Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: A. bitaeniata Careiro
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Fajny żłobek Smile w pracy, szukał bym wymówki żeby zostawać po godzinach i się gapić...
Ja i tak spędzam w robocie 10-12h więc mi styka.
Trochę bieda z tymi tarłami, żlobkami bo od 3 tygodni podmianki nie mogę zrobić;(

Z obserwacji baniaka-samiec chyba w końcu dojrzał do ojcostwa. Kiryski zbieraja łomot od obu rodziców, choć siłą rzeczy straty w potomstwie są.
Problemem jest artemia. Ostatnia nastawilem w sobote, dzis o 11 ostatnia dawke rybska dostały i do jutra muszą wytrzymać.

Ciekawe czy p. Scalare uda się coś odchować-w poprzednim zielonym aranżu 2 dni to max-kiedy przecinki widzialem
Luźne samce pielęgniczek odłowiłeś? One takie spustoszenie czynią? Może wszystkich pixeli nie przejedzą... Tarlaki sobą zajęte to jest szansa że nacieszysz oko.
Nie - samce pozostawiłem wszystkie w szle - raz ze w robocie nie mam warunków na 2 szkło a dwa - w naturze też nikt nie odławia.
Inna sprawa-poprzednio mialem A. baenchi i mialem straszny problem z wyzbyciem się młodych ryb - nie wiem czy na bitaeniaty będą chętni

Na godz 18 dzis wyglądało to tak, że znacznych ubytków maluchów apisto nie było, przerzedziły sie natomiast przecinki P. scalare
Największe szanse przeżycia młodych bitek będziesz miał przy obsadzie 1+3. Bitki to ryby haremowe stąd takie parcie samca na sex. Gdy będzie miał więcej niż jedną samicę się harce rozłożą i samice będą miały więcej czasu na odchów. U mnie np. samiec gniazda nie bronił w ogóle.
Mam akwa o dnie 150x50. Troszkę szkoda mi było marnować taką powierzchnię jedynie na 1+3. Dlatego dalem 3+3 choć myślałem nawet o 5+3. Biorąc 3 samców liczyłem, że niejako samce zajmą też się sobą. Niestety dominanta pozostałe 2 samce nawet nie próbują zneutralizować
A myślałem, że skalary dłużej wytrzymają właśnie. Co do odchowu młodych pielęnic to dręczą mnie co jakiś czas podobne rozterki, nikt nie chce "szarej", agresywnej, drapieżnej i do tego płochliwej ryby Sad No chyba, że chcesz taką nabyć to wtedy trudnno ją dostać, kosztuje 200zł i kupujesz 6szt Wink
(09-09-2014, 22:14 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]A myślałem, że skalary dłużej wytrzymają właśnie. Co do odchowu młodych pielęnic to dręczą mnie co jakiś czas podobne rozterki, nikt nie chce "szarej", agresywnej, drapieżnej i do tego płochliwej ryby Sad No chyba, że chcesz taką nabyć to wtedy trudnno ją dostać, kosztuje 200zł i kupujesz 6szt Wink

Akurat bitki szare nie są Wink jedyny problem, że aby nacieszyć oko jej barwami trzebaby ja w CW trzymać. Ale przecież nie będę szkodził rybom żeby kolorki popodziwiać
(09-09-2014, 22:11 PM)miszszczu napisał(a): [ -> ]Mam akwa o dnie 150x50. Troszkę szkoda mi było marnować taką powierzchnię jedynie na 1+3. Dlatego dalem 3+3 choć myślałem nawet o 5+3. Biorąc 3 samców liczyłem, że niejako samce zajmą też się sobą. Niestety dominanta pozostałe 2 samce nawet nie próbują zneutralizować
Bo to jest niestety szkodliwy mit pokutujący na pielęgniczkach. Zakłada się, że skoro są "małe"(jak na pielęgnice) to dużych terytoriów nie potrzebują. A w naturze samce obejmują swoje terytoria nawet na 2-3 m2, gdzie mają po kilkanaście samic.
Czyli powinienem wydać 2 samce?
Natura - naturą, a życie akwarysty swoje.
Chętnie posłucham mądrzejszych od siebie
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8