Ja bym zostawił jeszcze je razem, opieka nad młodymi to świetna obserwacja.
Nie ma potrzeby oddzielania młodych od rodziców. Killer na zewnątrz, ale ma gołębie serce gdzieś pod tymi paskami
Oki i dzieki za podpowiedz
Na chwile obecna nie zanotowalem strat , a mlodziez polyka wszystko co wpadnie do akwa
Piękne barwy. I ciekawa lepianka w tle
To cos podobne do kokosa to piaskowiec - zdal egzamin , gdyz wlasnie tam rybcie zlozyly ikre i przez dobry tydzien opiekowaly sie nia
Bardzo piękne barwy
Zupełnie inne niż hodowlanych A.nigrofasciata.
(10-03-2015, 12:15 PM)Mesjah napisał(a): [ -> ]Bardzo piękne barwy Zupełnie inne niż hodowlanych A.nigrofasciata.
Dlatego masz szanse sobie je wymienić
albo jak nie masz co już wymieniać to zdobyć nowe doświadczenie z czystymi zebrami
Mam je i są super ! A te kolory ... miodzio.
Zaczyna robic sie tloczno w moim akwa , male rosna pozostawilem z nimi samice , gdyz samiec zaczal obijac swoja wybranke serca. Zastanawiam sie czy juz nie zaczac ich sprzedawac
W baniaku bez podłoża, kamoli, miejsc gdzie można się schować itd to ja też bym ześwirowała i zaczęła tłuc partnera. Szkoda, że te ryby tak u Ciebie żyją. Nabyłeś jedną z jedynych dwóch dorosłych parek jakie były w Polsce, drugą parkę mam ja. Przykro mi teraz patrzeć na to do jakich warunków trafiły w dodatku za moim pośrednictwem ;/