No i stało się... Obie samice złożyły ikrę i jej pilnują... Nie było mnie w mieszkaniu jakieś 48h więc oceniam, że ikra ma przynajmniej 24h. Źródła podają, że wylęg następuje po 4-5dniach więc w okolicy czwartku-piątku mama już powinna pływać z młodymi ale jak będzie to nie wiem... Jedna samiczka ma jakieś 5-6jajek a u drugiej 10-15sztuk zauważyłem w dołku. Oba dołki są w miarę widoczne dla mnie ale zdjęć nie uda mi się zrobić...
Dziś wrzuciłem trochę liści dębu by na przyszłe tarło było więcej kryjówek dla młodych a i syfek jakiś się zrobi ;-)
Wylęg następuje do 3 dni.
Po kolejnych 6-7 zaczynają pływać i wtedy zaczynasz karmienie.
Mała aktualizacja. Zbiornik, dorośli i mali mieszkańcy.
Pozdrawiam
kurde , piękny ten baniaczek
Hunco naprawdę w porównaniu do pierwszego zdjęcia z czerwca to rewelacyjny postęp. Gratuluje zbiorniczka
W tej chwili mam
- a.cacatuoides 1+2
- h.herbertaxelrodi 10
- o.affinis 10
- c.nanus 3
Powierzchnia dna 80x45. Czy mogę do tego coś jeszcze dodać, np. 4-5 kirysków czy inne pielęgniczki? Jeśli tak to jakie apisto?
Czy zamiana c.nanus na c.hastatus/pygmaeus wyjdzie na lepsze jeśli chodzi ilość potomstwa apisto? Czy agresywność pielęgniczek w czasie tarła nie jest zbyt wysoka dla tak małych rybek?
Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi.
Może jednak ktoś coś doradzi?
Na 2 parę pielęgniczek to akwarium według mnie musiałoby mieć te 100 cm długości. Bardziej o potomstwo apisto zwinniki się zatroszczą niż kiryski , a stadko pygmaeus koło 10 sztuk wyglądałoby lepiej niż te 3 sztuki nanus.
Na drugą parę pielęgniczek nie ma szans bo będzie wojna i trochę trupów, a tego nie chcemy.
Jeśli chodzi o Kiryski to Pigmeje zasiedlają częściej środkową partie akwarium i żerują na roślinkach i korzeniach (u ciebie w akwarium było by im dobrze) ale jeżeli chcesz mieć z kirysków tzw. służbę porządkową (żerującą przy dnie) to radzę dokupić kilka sztuk c.nanus bo w końcu to ryby stadne, więc ilość 6+ jest mile wskazana
Akwarium żyje swoim spokojnym życiem. Żadnych znaczących zmian nie ma. Samice kakadu regularnie składają ikrę ale jest jej jakoś mało <10 jajek ale nawet małych rybek nie widać. Winę za ten stan upatruję w zawsze chętnych na jedzenie neonach...
Od kilku dni obserwuję wzmożoną aktywność przy przedniej szybie otosków. Dotychczas rzadko je widywałem bo gdzieś się chowały w gąszczu rogatka ale gdzieś od tygodnia, wieczorami lubią całą grupą przebywać tuż przy frontowej szybie - co mnie cieszy to ich zachowanie w stadzie jest bardzo radosne ;-) Do tego kiryski i pielęgniczki oczywiście również buszują w tym samym miejscu - utarczek na szczęście nie ma.