Jestem na etapie sprzedaży mojego zbiornika 240 litrowego i mam kilka pytań.
Do dyspozycji mam akwarium 25 litrowe i ~50 litrowe.
Myślałem żeby wpuścić moją pare C.Sajic do 25 litrowego akwarium a resztę do 50 litrowego (T.Meeki 6szt). Przeprowadzka wprawdzie długo nie potrwa bo maksymalnie tydzień czasu.
Sajici akurat są na etapie kolejnego tarła czy jak je przeniosę może się z nimi coś złego stać ? Prosiłbym o jak najszybsze rady.
Obawiam się że jeżeli sajiki mają teraz tarło to jeżeli im teraz przeszkodzisz samiec może zabić samicę... Duże są te ryby?
To ich drugie tarło. Wielkości są ja wiem 4-6 cm może większe.
Poprzednio nie udało im się uchować młodych ale samiec nie tłukł mocno samicy
Tylko że to będzie 25 litrów... ciężka sprawa, nie będę udawał że umiem doradzić. Myślę że ktoś jeszcze odpowie.
Bo do pyszczaków ich nie wrzucę bo tam je tym bardziej zamęczą ... Mogę zrobić odwrotnie dac Sajici do 50 litrów albo oddzielić samca od samicy. Tylko czy później spowrotem się zgrają ?
Najlepiej jakbyś przeniósł je razem z młodymi do tych 25 l skoro resztę musisz też gdzieś upchać. Jeśli poszło by coś nie tak, to wtedy odłowić samca i zostawić samicę z młodymi.
A może jakiś zaprzyjaźniony sklep by Ci przetrzymał resztę obsady tak byś mógł sajci dać to większego baniaka? i mieć 25 l wolne dla ewentualnego odłowienia samicy lub samca.
Jak na razie młodych jeszcze nie widzę. Prawdopodobnie mają złożoną ikrę. Ciężko mi zobaczyć bo jest w miejscu do którego nie mam dostępu. Co prawda długo już to trwa i powinny się już wykluć młode. A gdyby w razie "W" musiał już sprzedać to jest możliwość że przeniosę ikrę odmulaczem do tego 25 litrowego akwarium i rodziców. Nic się ikrze nie stanie ? Ewentualnie odessać młodych z rodzicami jak się wyklują.
Jak chcesz przenosić musisz zatopić jakąs miskę i wsadzić do niej przedmiot z ikrą - kamień, korzeń itd tak by ikra cały czas miała kontakt z wodą z akwarium, odmulaczem tego nie zrobisz bo zniszczysz ikrę i ją oderwiesz od podłoża a ryby taką luźną to co najwyżej zjedzą. Młode również mogą ucierpieć kiedy je będziesz chciał odessać - zbyt duże ciśnienia a rybki bardzo delikatne.
Ja nawet nie wiem na czym ta ikra jest zlozona bo jej nie widze. Ostatnio zlozona byla na piasku. Zobacze co z tego wyjdzie najwyzej oddziele samca od samicy. Tylko czy pozniej zgraja sie spowrotem ?
W takiej sytuacji rozejrzał bym się w marketach za plastikowym pojemnikiem o pojemności 50 litrów albo większym. W sytuacji awaryjnej jak znalazł
