Mam pytanie do osób, które wysyłały ryby przesyłką konduktorską. W regulaminie na stronie PKP przeczytałem, że musi być opisana zawartość paczki, z tym, że zabronione jest przewożenie żywych zwierząt. W paczce słychać chlupotanie wody, co zatem najlepiej zadeklarować jako zawartość, aby nie odmówili przyjęcia ?
Ja wysyłam zwykle z napisem rośliny akwariowe, a dla spokoju sumienia, zawsze jakąś tam roślinkę dorzucam
Sztuczną? Bo prawdziwe w ciemności zabierają tlen
(29-11-2013, 10:42 AM)Killifish napisał(a): [ -> ]Sztuczną? Bo prawdziwe w ciemności zabierają tlen
Nie mam sztucznych, kawałek mchu czy innej trawy nie zabierze tyle, żeby rybom nie starczyło. Zwykle dłużej niż kilka godzin ryby nie jadą. A zawsze i rybom daje to jakieś poczucie bezpieczeństwa.
ja pisze rośliny i ozdoby akwariowe, a jak się pytają to mówię, że ukwiały albo korale i musza być mokre
(29-11-2013, 14:50 PM)3runer napisał(a): [ -> ]jak się pytają to mówię, że ukwiały
Ale to i tak nadal zwierzęta ;-)
ja o tym wiem
ale chyba w pkp nie pracuja akwarysci i przechodzi, z reszta na kilkanascie wysylek moze z dwa razy trafilem na dociekliwych
przy roslinach reszta odpuszczala
Jakiś czas temu odbierałam ryby, które potem przesyłałam dalej i kurcze dobrze, że trafiłam na ludzkiego i miłego konduktora. Paczka nie była podpisana ale konduktor wyraźnie dał mi do zrozumienia, że wysyłający przyznał się iż w środku są ryby O.o Ja oczywiście paliłam głupa, że ja tam o roślinkach wiem a nie o rybach