Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Guianacara owroewefi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44
Fajna sesyja Tongue A gdzie Bujurquina?
W końcu doczekały sie swojej banki Wink (90x40x35) nie miały nigdy udanego tarła w ogólnych Sad zawsze podczas inkubacji samiec zabierał młode i odganiał samice wiec teraz maja spokój. Wszystkie znowu bedą razem ale to już w nowej bance 240x45x45.
Nie uważasz, że to za małe akwarium dla nich?

Mam 90x45cm i nie wyobrażam sobie w nim Bujurquin.
Pley maja dopiero 9 cm, i jak pisałem nie jest na stałe. Chce aby spokojnie odbyły pare razy tarło i gdy baniak docelowy będzie gotów ponownie bedą wszystkie razem. Wiec spoks.
Dawno niż nie wstawiałem Wink poniżej movie jak dzieci, rodziców (w tle) szykują się do I tarła widok boski jak o połowę mniejsze smrody stawiają się familii.

Widzę że niektóre owroewefi mają oddzielony pierwszy promień płetwy grzbietowej od reszty, to już niestety efekt chowu wsobnego u tych ryb....
To był uraz mechaniczny drogi kolego Wink  To jest najstarsza samica,, i mamusia wszystkich a ucierpiała w drodze od Arsika jakieś 2 lata temu. Żadne inne nie miały tego wiec skąd taki wniosek ? 

Chyba, że piszesz o młodzieniaszkach ?
2 vs. 2 uwielbiam takie widoki Big Grin 

Pisałem o tej na zdjęciu, ale jak jest to uraz mechaniczny to ok, dodam że widziałem rozmnożone owroewefi gdzie 80% było z takim właśnie defektem lub innym defektem płetw. Myślę że w Polsce potrzebna świeża krew tych ryb.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44