Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pielęgnice Niebieskołuskie i Otoski
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Hej
Piszę do Was w kolejnej sprawie otóż mam problem z plagą okrzemków w moim akwarium. Czytałem,że potrzebne jest większe światło aby je wyeliminować. Zwiększyłem ilość światła ale niestety to nie pomogło. W internecie znalazłem,że skuteczną bronią na okrzemki jest stado Otosków, dla których okrzemki są pokarmem. Chciałbym się dowiedzieć czy mogę wpuścić stado Otosków do Pielęgnic Niebieskołuskich. Trzymam je z kiryskami i do tej pory nie zauważyłem żadnej agresji.
Pozdrawiam

lukhil

A jakiej wielkosci pielegnice ? Ja trzymam je normalnie z pielegnicami i trzymalem z motaguense i bylo ok. Tylko najpierw nakarm pielegniceBig Grin
Właśnie. Każdej pielęgnicy może odbić i będzie próbowała zeżreć otoski. Zwłaszcza, jeśli są większe. U mnie ziemiojady aktywnie polowały na bystrzyki.

lukhil

Za to umnie parka brazylijskich to najlagodniejsze rybcie.
To nie chodzi o to, czy są łagodne, czy nie. Bo moje też były ultra spokojne, i praktycznie nie zauważały bystrzyków pięknopłetwych (H. pulchripinnis). Po prostu, pewnego dnia, zaczęły je zjadać po kolei, polując na nie jak sfora wilków.
Przy pielęgnicach wszystko co się zmieści do pyska kiedyś będzie potraktowane jako pokarm. Wcześniej czy później to nastąpi. Wink

lukhil

Moze taka ukryta nataura naszych pupili Big Grin
lukaszluk22, napisz kiedy założyłeś to akwarium. Okrzemki zwykle wystarczy przeczekać i nie trzeba podejmować żadnych specjalnych środków, może jedynie oprócz odsysania tego, co uda się nam usunąć mechanicznie.
Ojej, otoski z niebieskołuskimi to się wydaje szalony pomysł Big Grin Tak jak pokarmem dla otosków staną się okrzemki, tak pokarmem dla niebieskołuskich staną się otoski...
Akwarium zostało założone w maju br.
Stron: 1 2