Wiesz, najpierw spodnie... Jak pójdzie dalej, to kto wie co jeszcze
Miałem piach który bulgotał z kontakcie z kwasem a parametrów RO nie podnosił... i zagadka dlaczego?
Patrzeć na podłoże w świetle dziennym, tylko tak określamy jego barwę... co się dzieje w akwa to już nasza sprawa (barwa świetlówek, kolor wody, rodzaj szkła).
Wkrótce ruszam kopać nowe podłoża...
(22-04-2013, 15:43 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Miałem piach który bulgotał z kontakcie z kwasem a parametrów RO nie podnosił... i zagadka dlaczego?
Gdybym miał zgadywać to strzeliłbym że reagował z innymi solami niż te odpowiedzialne za twardość wody.
Sole, czyli nic innego jak węglany. Metodą kwas --> strzykawka --> piach/kamień (substrat) nie odpowiemy jednoznacznie, stwierdzamy tylko obecność węglanów <najczęściej na powierzchni substratu>. Jest to metoda powszechna w petrografii ale dla potrzeb akwarystyki ma średnie zastosowanie.
Ja mam substrat z którego jestem mega nie zadowolony nie da się go utrzymać w czystości cały brud spada pomiędzy ziarenka substratu i wygląda to słabo poza tym w wodzie przez to jest pełno farfocli i na dodatek tysiące swiderkow. Moje upodobania troszeczke sie zmieniły.... Albo inaczej naprawiam błędy początkującego akwarysty który sam nie wiedział czego chce ale juz wie
chciałbym ze zbrojnikami i apisto ziemiojady i chciałbym żeby chociaż trochę przypominało to SA. Jaki piasek abyście polecili bardziej obi czy sobex ?? I jeszcze jedno pytanie czy jest możliwe wujac to podłoże które mam i wsypac piasek nie odlawiajac ryb ??
Ed:
I jeszcze jedno czy jak go nie przeplucze to będzie mega kipisz czy kiedyś ten syf opadnie bo myślałem o wpuszczeniu go do wody przez rurkę PCV a łatwiej będzie z suchym.
Ps. To musi być szybka wymiana bo inaczej kobieta mnie z torbami puści.
Polecam z OBI.
Lepiej odłowić ryby, nie ma potrzeby ich stresować. Zlewasz wodę gdzie się da, odławiasz ryby, robisz wymianę i wlewasz wodę, po ustabilizowaniu się, wkładasz ryby.
Równie dobrze możesz sam poszukać piasku.
Ja jutro jadę kopać, bo znalazłem fajnych piach.
Ja pojechałem do żwirowni, zapłaciłem zawrotne 3,50/100 kg (w marketach ok. 10 zł/20-25 kg), wypłukałem (tu akurat, w przeciwieństwie do marketowych, trzeba go wypłukać naprawdę porządnie) i teraz "pielęgniczki" przesiewają sobie przez skrzela.
tykapl - rozejrzyj się po okolicy może znajdziesz coś ciekawego. Potem w co drugiej prezentacji na forum "zaskakujący" piasek z Obi.
A może być taki z lasu jak nie zareaguje z octem?? I jak mnie leśniczy nie przylapie
Zbierać tylko ten suchy z wierzchu?