14-04-2014, 22:30 PM
14-04-2014, 22:31 PM
Betoniarkę musiałbym od sąsiada pożyczyć
13-09-2014, 19:31 PM
Przeklejam tu swoje doświadczenia nt. stosowania niepłukanego piasku z innego wątku. Myślę że tu nawet bardziej się przydadzą.
Niepłukanego piasku ZEW użyłem w na razie nieopublikowanych 300l i nie było żadnego problemu. Biała "mąka" osiadająca na drewnie i innych elementach jest nawet małym plusikiem, bo wygląda jak jakieś osady rzeczne. W procesie płukania te najmniejsze drobiny zostałaby utracone. Jak wspominałem dosypałem go już po nalaniu wody.
W konkursowym "Kongu" dałem piasek prosto z rzeki (zresztą nie tylko piasek) aczkolwiek z dwu granulacjach - nieco grubszej, nawet lekko przechodzącej w żwirek w miejscach zaplanowanych pod rośliny i drobniejszy na przedzie (widać to na zdjęciach).
Przy dwóch innych piaskach pozyskanych z natury także nie było problemu. Grawitacja działa także w wodzie, tylko trochę wolniej i wszystko się samo wyklaruje, a jak nie chce nam się czekać, można sklarować wodę filtrem. W "Kongu" miałem od razu przejrzystą wodę, ale w tym wypadku spieszyłem się na konkurs więc nalewałem delikatnie. Jeśli ktoś nie zamierza dokonywać jakiś większych przesunięć podłoża po nalaniu wody lub dosypywać go "po", to patrząc z perspektywy przyszłej czystości wody w akwarium płukanie piasku nie ma żadnego znaczenia. Zresztą dwóch rodzajów piasków dosypywałem "po" i też nie było problemu, choć oczywiście każdy widzi co sypie i można przewidzieć czym to się skończy.
Z moim doświadczeń wynika, że płukanie ma pewne uzasadnienie tylko w wypadku stosowania drobnego i zbitego podłoża. Wtedy odcedzając najdrobniejsze, pylaste drobiny nadamy mu nieco sypkości. Ma to zastosowanie kiedy decydujemy się na rośliny ukorzenione. Pewnie dlatego jest to obowiązkowy zabieg opisywany w starych książkach napisanych z perspektywy akwarium roślinnego, a nie biotopowego. Może mieć też zastosowanie w przypadku dużych powierzchni styku drewna w podłożem - tu także chodzi o lepszą cyrkulację.
W pozostałych przypadkach szkoda czasu, pracy i wody.
Czasem tak jest, że człowiek coś przeczyta, potem wchodzi mu to w nawyk i tak bezrefleksyjnie powtarza jakąś czynność nie zastanawiając się nad jej sensownością. Sam też płukałem aż do wiosny tego roku, a jest to przecież jedno ze żmudniejszych akwarystycznych zajęć.
Niepłukanego piasku ZEW użyłem w na razie nieopublikowanych 300l i nie było żadnego problemu. Biała "mąka" osiadająca na drewnie i innych elementach jest nawet małym plusikiem, bo wygląda jak jakieś osady rzeczne. W procesie płukania te najmniejsze drobiny zostałaby utracone. Jak wspominałem dosypałem go już po nalaniu wody.
W konkursowym "Kongu" dałem piasek prosto z rzeki (zresztą nie tylko piasek) aczkolwiek z dwu granulacjach - nieco grubszej, nawet lekko przechodzącej w żwirek w miejscach zaplanowanych pod rośliny i drobniejszy na przedzie (widać to na zdjęciach).
Przy dwóch innych piaskach pozyskanych z natury także nie było problemu. Grawitacja działa także w wodzie, tylko trochę wolniej i wszystko się samo wyklaruje, a jak nie chce nam się czekać, można sklarować wodę filtrem. W "Kongu" miałem od razu przejrzystą wodę, ale w tym wypadku spieszyłem się na konkurs więc nalewałem delikatnie. Jeśli ktoś nie zamierza dokonywać jakiś większych przesunięć podłoża po nalaniu wody lub dosypywać go "po", to patrząc z perspektywy przyszłej czystości wody w akwarium płukanie piasku nie ma żadnego znaczenia. Zresztą dwóch rodzajów piasków dosypywałem "po" i też nie było problemu, choć oczywiście każdy widzi co sypie i można przewidzieć czym to się skończy.
Z moim doświadczeń wynika, że płukanie ma pewne uzasadnienie tylko w wypadku stosowania drobnego i zbitego podłoża. Wtedy odcedzając najdrobniejsze, pylaste drobiny nadamy mu nieco sypkości. Ma to zastosowanie kiedy decydujemy się na rośliny ukorzenione. Pewnie dlatego jest to obowiązkowy zabieg opisywany w starych książkach napisanych z perspektywy akwarium roślinnego, a nie biotopowego. Może mieć też zastosowanie w przypadku dużych powierzchni styku drewna w podłożem - tu także chodzi o lepszą cyrkulację.
W pozostałych przypadkach szkoda czasu, pracy i wody.
Czasem tak jest, że człowiek coś przeczyta, potem wchodzi mu to w nawyk i tak bezrefleksyjnie powtarza jakąś czynność nie zastanawiając się nad jej sensownością. Sam też płukałem aż do wiosny tego roku, a jest to przecież jedno ze żmudniejszych akwarystycznych zajęć.
14-09-2014, 12:46 PM
A może coś pośredniego Gruba warstwa niepłukanego a na wierzch cienka warstwa płukanego. Nalewanie wody bardzo ostrożne.
Szybki start to zmieszać podłoże ze starego zdrowego baniaka z nowym piachem i na to cienka warstw płukanego. Podpatrzone u sąsiada akwarysty przed wielu, wielu laty. Można te zabiegi połączyć z wlaniem 30% świeżej wody i 70% "zdrowej - starej" wody z już funkcjonującego baniaka.
Szybki start to zmieszać podłoże ze starego zdrowego baniaka z nowym piachem i na to cienka warstw płukanego. Podpatrzone u sąsiada akwarysty przed wielu, wielu laty. Można te zabiegi połączyć z wlaniem 30% świeżej wody i 70% "zdrowej - starej" wody z już funkcjonującego baniaka.
15-03-2015, 01:37 AM
Tematyczny piasek Sobex można nabyć również w Mrówce
Do CA jest świetny właśnie z tego względu, że pewną jego część stanowi drobny żwir.
ok. Temat zbiorczy na temat podłoży akwarystycznych. A co z resztą? W temacie przewija się tylko piasek... A natura to zapewne nie tylko piasek Jakie jeszcze inne podłoża lub dodatki do podłoży stosujecie?
Do CA jest świetny właśnie z tego względu, że pewną jego część stanowi drobny żwir.
ok. Temat zbiorczy na temat podłoży akwarystycznych. A co z resztą? W temacie przewija się tylko piasek... A natura to zapewne nie tylko piasek Jakie jeszcze inne podłoża lub dodatki do podłoży stosujecie?
05-08-2015, 01:15 AM
Ja przytargałem sobie "trochę" piasku z Narwi wygląda rewelacyjnie ale zastanawiam się czy go zastosować , aktualnie badam go w RO i wyniki po 48h wynosiły ph ~ 7.4 Kh-0 a Gh-4 i nie wiem czy mam się czego obawiać czy nie ? brać pod uwagę Gh ? czy nie zawracać sobie nim głowy i śmiało sypać do baniaka ? nie wyobrażam sobie awarii przy tysiącu litrów i później wymianie tego piasek chce dosypać do tego który już mam w baniaku bo kolor itd są rewelacyjne , od dawna się zabierałem do tego żeby go przytargać i wrzucić ale po testach nie jestem pewien ... Rozwieje ktoś moje wątpliwości ?
05-08-2015, 08:15 AM
Syp śmiało, najwyżej będzie co poczytać później
Sam zastanawiam się nad podłożem do przyszłej banki i chyba pogadam z tatą żeby zostawił u mnie betoniarrę na dłużej
Sam zastanawiam się nad podłożem do przyszłej banki i chyba pogadam z tatą żeby zostawił u mnie betoniarrę na dłużej
05-08-2015, 10:20 AM
ha ha ha w ciemno nie sypie może ktoś coś powie więcej
05-08-2015, 10:32 AM
Oczywiście, że bierz GH pod uwagę. W końcu masz BW- kwaśną i miękką wodę. Sporo czasu upłynie nim z tego piasku rozpuści się wszystko i przestanie nie zatwardzać wodę. A do tego czasu będziesz się wkurzał, bo z BW zrobią Ci się parametry CW.
05-08-2015, 11:07 AM
No to cały mój plan dosypania legł w gruzach ale tak jak napisałeś lepiej nie sypać bo można narobić za dużo kaszanki a ja jestem dość wrażliwy w temacie akwarium dlatego pytam i Ciebie gnębiłem na Fb