Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Jak karmić?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Witam
Bardzo interesująca dyskusja;
Zawsze próbuje urozmaicać dietę rybom,teraz jak jest ciepło to można samemu nazbierać koników polnych i świerszczy.Co myślicie o takim pokarmie? Jak go podawać żywe czy mrożone? Próbowałem tak i tak,pielęgnicom to nie przeszkadza(Vieja argentea i Aequidens rivulatus) ale która forma jest bezpieczniejsza? Jaki jeszcze można dawać żywy pokarm?
To dość ryzykowne moim zdaniem - a jeśli już to bardzo rzadko, i to dosłownie pojedyncze sztuki. Chorób chyba nie przenoszą, ale mają bardzo twarde pancerze z masą kolców - chyba nie ma pielęgnic z układem pokarmowym dostosowanym do trawienia takiego pokarmu, może on za to im podziurawić bebechy/spowodować zatory w jelitach.
Koniki polne będą bezpieczniejsze od świerszczy, gdyż mają "miększy" pancerzyk i wyglądają mniej bojowo. Smile
A jakie jeszcze znacie robale które można bezpiecznie podawać pielęgnicą? Czasem daje swoim czerwone robaki lecz te z kolej są bardzo kaloryczne i mogą spowodować otłuszczenie.
Ja bym się zapytał czy warto wydziwiać, by zaoszczędzić kilka groszy, albo "urozmaicić" rybom dietę. Jest gigantyczna gama produktów służących za pożywienie, nie licząc tych sztucznych. Moim skromnym zdaniem lepiej jest mieć pełną zamrażarkę kilku podstawowych dla danych ryb mrożonek, i do tego maks 2-3 pokarmy suche/sztuczne, dostosowane do żywienia pielęgnic. I tyle. Pewnie się powtarzam Smile
Tu nie chodzi o to żeby oszczędzać tylko dawać rybom żywy pokarm który ryby jedzą w naturze.
Ja wiem, ale czerwone robaki to stworzenia, które żyją w ziemi, i o ile mucha czy pajączek może do niej wpaść, to takie cuś raczej nie. Smile Poczekaj na wypowiedzi innych osób, ale ja będę się trzymał swojego zdania.
(21-07-2011, 20:15 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Ja wiem, ale czerwone robaki to stworzenia, które żyją w ziemi, i o ile mucha czy pajączek może do niej wpaść, to takie cuś raczej nie. Smile Poczekaj na wypowiedzi innych osób, ale ja będę się trzymał swojego zdania.

No ja bym się sprzeczał, bo podczas gdy np rzeki wylewają na łąki czy pola to kupę dżdżownic i innych robali siedzących w ziemi wypłukują. Wtedy ryby zaczynają ostro żerować, przynajmniej tak jest u nas, ale myślę, że w innych zakątkach świata może być podobnie.
No dobra, niech będzie i tak Smile Nie zmienia to faktu, że to za tłuste jedzenie by karmić nim regularnie.
Można kupować hodowlane odrzuty krewetek(najtaniej wyjdą Red Cherry).
Co do dżdżownic- stanowią w pewnych okresach duży procent pożywienia ryb. Ale są to krótkie okresy w skali roku.
Stron: 1 2 3 4 5