Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [507L][Ameryka Południowa] aequidens metae
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Żebyś nie obrósł w piórka to powiem, że moje ładniejsze Big Grin

Tak na serio, to masz bardzo śmiałe temporalisy - mój samiec je z ręki, pod warunkiem, że znajduje się ona ponad lustrem wody.
Obyś miał dobraną parkę, bo moje jak na razie nie wykazują zainteresowania (samica)
Tak , szmaragdy trafiły mi się naprawdę bardzo śmiałe . Nie boją się niczego i nikogo , śmiało pływają po całym akwa i siłują się z akarami . Ryby często karmię z ręki i tak jakoś fajnie to wychodzi . Poza tym ryby karmię bardzo skromnie i często robię im głodówki więc cały czas są aktywne i pełne energii .
Pley parka jest dobrana Big Grin dwa razy składały ikrę ale jak to bywa ikra znikała w nocy . Może to i lepiej bo co ja bym zrobił z narybkiem ? Pewnie że Twoje są ładniejsze ale moje właśnie trzeci raz podchodzą do tarła Big Grin

pzdr
Miłosz, możesz napisać jak je karmisz i czym?
Mrożone krewetki, ochotka , serce . Granulki Hikari cichlid gold i Topical cichid & arowana . Karmię tym co wpadnie mi w rękę ale rybska dostają minimum dwa różne pokarmy na dzień . Nawet gdy karmię raz dziennie to podaję dwa różne pokarmy w tym samym czasie . Nie mam ustalonego planu karmienia ale mniej więcej wygląda to tak :
raz w tygodniu głodówka ,
dwa razy w tyg jedno obfite karmienie ,
dwa -trzy razy w tyg po dwa razy na dzień w normalnych ilościach
raz w tygodniu totalna wyżerka
Czasami jak rybska mnie omamią i ulegnę dosypując więcej karmy robię dodatkowy dzień głodówki .
Poza tym po tarle , gdy ikra znika , dokarmiam samice z ręki przez kilka dni .
pzdr
Miłosz, możesz podać powód dla którego karmisz ryby sercem? Nie boisz się o ich zdrowie?
(09-10-2011, 00:29 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]Miłosz, możesz podać powód dla którego karmisz ryby sercem? Nie boisz się o ich zdrowie?
Piotrze , myślę że gdybym z serca zrobił podstawowy pokarm to miałbym jakieś powody do zmartwień . Tymczasem zużywam raptem 2-3 kostki mrożonki na tydzień . Dyskusji roztrząsających ten temat czytałem już wiele i nadal nie mam wyrobionego zdania . Po prostu muszę sam się przekonać . Do tej pory przekonałem sie tylko co może zrobić długotrwałe i intensywne karmienie samą ochotką .
Zapomniałem dodać , że latem i wczesną jesienią moje ryby dokarmiam sporą ilością much . Sporo ich gromadzi się na poddaszu . Wystarczy na wieczór zostawić otwarte okno i zamknąć je po zmroku . Rano na szybie mam pełno much próbujących wydostać się na zewnątrz które łatwo zebrać za pomocą packi .
pzdr
Miłosz

W takim razie mam nadzieję że te ilości serca nie zrobią krzywdy rybom, bo obecnie wyglądają świetnie. Smile
Może mała aktualka?WinkPiekne temporalisySmile
Znalazłem w czeluściach dyskowych fotki z 2006r. Zastanawiam się czy nie kupić ich ponownie zamiast rivulatusów. Docelowo do 450l (500). Potwierdzam ogromną agresję wew. gatunkową. Tarlaki lubią się pokłócić sromotnie w małych akwariach.
Sporo mnie nie było więc po paru latach zrobie małą aktualizacje . 
Akwa ma się świetnie bo od  końca 2013 nie zmnieniłem nawet układu korzeni . Rok temu wymieniłem jedynie dwa skrzydłokwiaty nad akwa a żabienice mocno przeszkadzały pielęgnicom  .  Zbiornik od początku ma te  same podłoże , nie ruszane ,  filtracje i ogrzewanie . Zmienione zostało jedynie oświetlenie .  2x70W HQI zamieniłem na 5 szt naświetlaczy led po 10W każdy , 3 szt barwy zimnej , 2 szt barwy ciepłej . 
Osbada trochę się zmieniła . Akary szprzedałem  chyba w 2013 a pielęgnic szmaragdowych też  już nie ma . Samiec z dwa lata temu ostro poturbował samice . Przeżyła ale cały czas miała problemy z pływaniem tj czasami wywracało ją do góry brzuchem . Para odbyła jeszcze kilka razy tarło ale na wiosne tego roku samiec jeszcze raz dostał szału i samica odeszła w zaświaty . Samiec powędrował do nowego właściciela i ma się dobrze . 
Obecnie obsada wygląda następująco 
11x Cleithracara maronii
4x Laetacara dorsigera
15xGymnocorymbus
kilka innych małych ryb z poprzedniej obsady oraz kilkanaście gupików  którymi swego czasu karmiłem szmaragdy . 

Nie widze starych fotek akwa  więc dodam je raz jeszcze
 



[Obrazek: 5641c2cd837c328cmed.jpg]

[Obrazek: de0890b2c0e8d6ccmed.jpg]

Obecny wygląd 
[Obrazek: eddc5a84075d2fc4med.jpg]
Stron: 1 2 3 4