Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Ostatnio szukając z nudów stron o rybach napotkałem bardzo fajny gatunek ryb
( chyba do każdego gatunku trzeba dorosnąć ) Crenicichla. Chyba u nas jest on mało popularny ale znowu zachorowałem i chce mieć te ryby u siebie. Mam akwa jak już wiecie 375l i wrzucił bym tam parę rybek. Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z tymi rybami ( tak wiem ze jedna osoba miała te ryby ale zrobiłem ogólny post do tego gatunku) to prosił bym o info jak się te ryby zachowują i jakie warunki potrzebują. Jak to jest już u mnie standard najpierw dużo czytam o rybach które chce mieć, a potem je kupuje

Ozim, wszystko zależy na który gatunek Creni zachorowałeś- jest ich ponad 300. Jedne wymagają akwarium 100l, a dla innych 1000l będzie zbyt małe. To samo się tyczy parametrów wody czy obsady towarzyszącej.

Przepraszam nie sprecyzowałem mojej wypowiedzi interesują mnie Crenicichla Semifasciata , Sveni, aff Vittata , Lucius, regani.

A więc z tzw. grupy saxatillis. Ja miałem właśnie taką jak na 375 litrów to można wpuścić kilka sztuk bo żyją w grupach. Ogólnie średnio agresywne dla ryb kótrych nie mogą zjeść a lubia jeść inne ryby.

tylko najgorsze jest to gdzie mozna dostac te wymienione ryby, bo bardzo mało jest ich u nas.

Ja swego czasu kupowałem właśnie w Warszawie. Zobacz w diskusie i w kakadu na wileńskiej.

Vittata i regani do Grupy Saxatilis nie należą. Myślę ze do tej pojemności najlepsze byłyby właśnie te - przy czym musisz się liczyć z tym że po dobraniu pary reszta będzie na wylocie. Jakbyś miał RO, to mógłbyś spróbować z C. regani, i to rzecz jasna więcej niż jedną parę. Mało kto trzyma te ryby w ten sposób a mogłoby to być ciekawe.

W discusie widziałem regani ale chyba tylko regani. powpoli zaczne zmienac wystój pod te ryby tylko musze sie pozbyc młodych festae a to moze jeszcze potrwac mo maja ok 2cm dopiero, jakis wolno rosną te maluchy, jedzena maja pod dostatkiem.

No to sprzedaj maluchy a potem zacznij kombinować.

(14-10-2012, 12:43 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]No to sprzedaj maluchy a potem zacznij kombinować.

Wszystko powoli bez pospiechu maluszki są jeszcze za małe na sprzedaż, a ja mam czas najpierw poczytam o tym gatunku w necie