Właśnie nadeszła burza, już błyska i grzmi. A 15 minut temu udało mi się zrobić fotkę jak nadciągała. Dzień apokalipsy
[
attachment=3381]
No, obecna fala upałów i burz jest prawdopodobnie ostatnią, która miała jakiekolwiek znaczenie dla moich okolic. A burzy i tak nie było.
Fatalne warunki, jak przez cały sezon, dały znać o sobie.
[
attachment=3463]
Chmury w okolicach Krakowa były mocno wysuszone i zanikały w oczach. To najlepsza struktura konwekcyjna, a i tak minęła Kraków.
A to już burza z okolic Rzeszowa- chmura o wysokości dobrych 8-10km.
[
attachment=3461]
A ta z okolic Mielca, wysokość podobna jak w przypadku rzeszowskiej.
[
attachment=3462]
Piękny zachód, ogniste niebo