Fajne skorpiony. Zawsze chciałem mieć, ale jeszcze się nie złożyło żeby u mnie zagościły.
Skoro powstał temat o terrarystyce to i ja dodam to co teraz mam(było sporo ptaszników, ale wszystko sprzedałem)
Aktualnie posiadam 3(tak można powiedzieć) boa c. dwie samice - Pandorę(ok. 220cm, 8kg)
[
attachment=2130]
[
attachment=2131]
Eywę(1,6m i jakieś 3kg)
[
attachment=2132]
Ich terra(mieszkają od kilku dni razem. Dlaczego? Zaraz
)
[
attachment=2133]
[
attachment=2134]
Dlatego, że w przyszłym tygodniu dojdzie do mnie samiec salmon z 2011r.
[
attachment=2135]
A tak dla picu biega jeszcze samiec anolisa zielonego
[
attachment=2136]
Super węże
Jak duże jeszcze urosną? I jak duże terraria mają?
Boa mogą osiągnąć nawet 4m, ale to wszystko zależy od podgatunku terytorialnego i od genów. Większość kundli na polskim rynku nie osiąga dużych rozmiarów, a to przez chów wsobny i nieumiejętne dobieranie partnerów. Takie węże osiągają ok. 2m. Pandora ma 3 lata i 2,2m więc całkiem nieźle, ale cały czas rośnie i z wylinki na wylinkę jest większa, Eywa póki co to taki śledzik bo ma niespełna 2 lata.
Mieszkają w terrarium 160x60x70h. Pewnie będę musiał w przyszłości coś większego szykować, może rack system bo planuję rozrost hodowli
Mi się podoba wąż zbożowy i parę razy prawie zostałem właścicielem takowego, ale jednak karmienie gryzoniami mnie odstrasza ( uwielbiam je).
Wstaw portrety Eywy, bo niektóre Ci naprawdę wyszły, a nie chce ludzi odsyłać na inne forum
Naprawdę piękne. Może kiedyś kupię sobie też jakiegoś gada.
Ja właśnie jestem po akcji ratunkowej - musiałem zdemolować całe terra, w poszukiwaniu skorpiona-samca. Bałem się, że go Diuna wtrząchnęła, ale okazało się, że go przysypało w norze. Zaraz wywalam wszystko z terra, mieszam porządnie torf z piachem i wrzucam do środka lekko ubity.
yorki piękny ten twój wąż i na dodatek świetne zdjęcia
Jak już wspominałem bardzo podobają mi się szczególnie węże, ale niestety nie mogę posiadać (mama to by o pokoju nie wszedła
), to samo dotyczy też jaszczurek, które też mi się podobają, agamy na przykład.
Ostatnio zastanawiałem się nawet nad hodowlą jakiś robali (patyczaki, modliszki, straszyki). Jak myślicie, od czego jeszcze można zacząć przygodę terrorystyczną? Pająki nie wchodzą w gę bo nie lubię, nawet bym nie dotkną
Myślałem kiedyś nad żabkami, ale chyba trochę zbyt skomplikowane i za drogie?
Yorki, ja zawsze chciałem mieć boa tęczowego brazylijskiego. Jakie one są piękne
Nawet szmaragdowy się przy nim kryje, przynajmniej jak dla mnie
W dodatku nie są duże i chyba dość mało wymagające. Ale te Twoje też całkiem-całkiem
Yorki, anolis zielony jak duży rośnie?
(01-06-2012, 18:10 PM)pawel060 napisał(a): [ -> ]Ostatnio zastanawiałem się nawet nad hodowlą jakiś robali (patyczaki, modliszki, straszyki). Jak myślicie, od czego jeszcze można zacząć przygodę terrorystyczną? Pająki nie wchodzą w gę bo nie lubię, nawet bym nie dotkną Myślałem kiedyś nad żabkami, ale chyba trochę zbyt skomplikowane i za drogie?
Specem po tygodniu się nie stałem
, ale z mojego punktu widzenia myślę, że warto przyjrzeć się pajęczakom nawet, jak się ich boisz
. Ja rok temu się brzydziłem, ale zacząłem się przekonywać - a ptasznika kupujesz sobie L2 - jest malutki i powoli z każdą wylinką będziesz się do niego przyzwyczajał
A jak nie, to gość w sklepie polecał mi modliszki.
Z innej beczki, skorpki u mnie "dobrały się w parę" i zamiast fedrować dwie jamki, zrobiły sobie jedną.