Niedawno wystartowałem akwarium słodkowodne 200l (100x40x50).
W akwarium posadziłem żabienice. Pływają: Kiryski Panda, Bystrzyki Ozdobne, Pstrążenice i Platynki.
Oświetlam je jedną świetlówką LED Aquastel Plant 24W.
Chciałbym dołożyć drugą świetlówkę o innej barwie. Zastanawiam się nad 4000K lub 6500K.
Wiem, że 4000K jest neutralna a 6500 zimna.
Jakie zalety i wady mają obie barwy w akwarystyce?
Jakie barwy światła stosujecie u siebie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pytanie brzmi- jaki cel chcesz osiągnąć? Bo jeśli pod rośliny to inne widmo światło, jeśli pod wybarwienie ryb to jeszcze inne.
Dodam jeszcze, że o ile nie idzie się w jakieś super akwarium holenderskie to rośliny, szczególnie te mniej wybredne w pierwszej kolejności "wolą" więcej lumenów, dopiero jak brak miejsca na kolejne oprawki jest sens kombinować z barwą
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
(15-02-2024, 18:38 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Pytanie brzmi- jaki cel chcesz osiągnąć? Bo jeśli pod rośliny to inne widmo światło, jeśli pod wybarwienie ryb to jeszcze inne.
Wybarwienie ryb. Pod rośliny (żabienice) mam PLANT. Poszła by na tył, bo tam są rośliny.
To jest akwarium z niewymagającą roślinnością, korzeniem i liśćmi na dnie.
To musisz celować w oświetlenie z większym widmem czerwonym i niebieskim.
Ja używam głównie 6500K. Ładnie oddaje naturalne kolory ryb. Bardzo łądnie wyciąga barwe niebieską, ale bez przesady. Daje efekt jasnej przezroczystej wody. Jeśli ma być dużo lumenów to celowałbym w 5000 żeby było mniej rażące. W warunkach akwariowych poniżej 5000 wyraźne idzie już w żółte
Każdy biały LED ma mnóstwo niebieskiego, gorzej z czerwonym, którego jest bardzo mało. Plant ma w widmie czerwony i niebieski. Połączenie z 6500K jest dla mnie i mojego oka ok.
Dziękuję za pomoc. Będzie 6500K.
Z innej beczki. Jak dojdą Cleithracara maronii i podrosną rośliny, to wrzucę do prezentacji.
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że z nieznanych mi przyczyn w akwarystyce bardzo pomijany jest współczynnik CRI, czyli wartość oddawania barw. Wszyscy skupiają swoją uwagę wokół temperatury, natężenia czy wariantów RGB, kiedy to CRI ta naprawdę mówi o jakości tego czym świecimy.
Jeśli ktoś chciałby w tym temacie coś poczytać, to sugeruję zacząć od branży, dla której mocny wzrost roślinek w dyskretnych, domowych szafach jest kluczowy do zebrania wielkich plonów...
Dobre ledy mają CRI na poziomie 98, akwarystyczne oscylują w okolicach 60-70 zwykle.