Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Mesonauta insignis
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Mesonauta insignis, dzikie osobniki. Bezapelacyjnie najładniejsza Mesonauta, a przy tym ryba trudna do zdobycia. W porównaniu do innych Mesonauta spp. stanowi większe wyzwanie hodowlane, przez co rzadko dostępne są osobniki z hodowli. Dodatkowo w przypadku dzikich ryb nie każda lokalizacja insignis jest tak żółta (populacje z mętnych wód są znacznie bardziej kolorowe), a do tego pod nazwą insignis często importowane są inne gatunki Mesonauta.

Dostają własny temat bo porobiłem im trochę zdjęć Wink


[attachment=46327]
[attachment=46328]
[attachment=46329]
[attachment=46330]
[attachment=46331]
[attachment=46332]
W takim razie polski rynek akwarystyczny liczy na młode:-)
Od dawna mam F1, chętnych u nas w Polsce jak zwykle praktycznie brak- sytuacja ma się inaczej w innych krajach Wink
(26-12-2023, 23:43 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Od dawna mam F1, chętnych u nas w Polsce jak zwykle praktycznie brak- sytuacja ma się inaczej w innych krajach Wink
Mam nadzieję że jeszcze chwilę je będziesz trzymał za jakieś 3/4 miesiące chce stawiać nowy zbiornik +150cm i właśnie celuję w obsadę pod Mesonauta.

Wysłane z mojego moto g(60) przy użyciu Tapatalka
Hura! Pamiętam jak rozmawialiśmy dawno temu o nich - jak nabyłeś maluchy. To jest ta ryba! oko klasa!
(24-01-2024, 18:48 PM)michal_kov napisał(a): [ -> ]Hura! Pamiętam jak rozmawialiśmy dawno temu o nich - jak nabyłeś maluchy. To jest ta ryba! oko klasa!

Dokładnie, kupa czasu minęła, w przypadku cięższych, dłużej dojrzewających gatunków trzeba uzbroić się w cierpliwość- zwłaszcza jak mamy WF a nie hodowlane ryby. Przyjechały do mnie jak dobrze pamiętam jesienią 2021, a pierwsze tarła mialem bodajże dopiero w lato 2023!
Obiecaj, że naprodukujesz ich na tyle, żebym miał je w zasięgu za rok, dwa, trzy... Wink
Naprodukowanie to nie problem, problem jest potem z pozbyciem się nadwyżki rzadkiego gatunku  [Obrazek: bezradny.gif]

EDIT: Abstrahując już oczywiście od tego, ze to, że do polskich akwariów trafi jakiś gatunek w dowolnie dużej liczbie wcale nie znaczy, że ma szanse utrzymania się w hobby- ile to pięknych Apistogramma niewymagających dużych szkieł zginęło. Zwykle gatunek utrzymuje się tak długo jak hoduje go obeznany pasjonat co ma świra na punkcie danej ryby, gdy on zmieni obsadę to gatunek znika.


Samiec insignis po podmiance, jak widać spodobała mu się świeża woda
Witam, piękne ryby...
Jestem już coraz bliżej postawienia nowego zbiorniczka - jak tylko będzie stał odezwę sie w sprawie Mesonauta...Smile
Stron: 1 2