(12-11-2023, 15:27 PM)galimedes napisał(a): [ -> ]Witam, z dobrym mocnym oswietleniem o tlen w takim akwarium bym się nie bał - u mnie w akwarium w ogrodzie przez cały sezon zrobiłem podmianke raz - i prawie zabiłem ryby ( kilka i tak padło) . Wszystko z powodu ciśnienia osmotycznego.. Nateżenie tlenu w wodzie było bardzo duże , więc jak dodałem świerzą , odstaną wodę wodociągową to natychmiast nastapiło przesycenie i wszędze pojawiały się bąbelki powietrza. W ciałach ryb także... Zdechły te, które były przy powierzchni , u gymnosów przy dnie dało się zauwazyć bąble powietrza w płetwach ! Masakra,. Tak więc więcej podmian w akwa ogrodowym nie robiłem... Pomiar NO3 - 0.0 Słońce, rośliny, i gruba warstwa zwykłej ziemi z bakteriami robi swoje. Fakt ,że obsada myła minimalna... 5 młodych gymnosów i kilka Smukleni w 300 L. Co do gnicia korzeni... W naszych akwariowych warunkach nie widze takiej możliwości... chyba że podłożem byłby szlam z oczyszczalni scieków.... Jeżeli jest ziemia z ogrodu i na to piasek - a tak mam we wszystkich akwariach z ziemkami , roślimy rosna wspaniale ale też i glony , dlatego nie każdemu to się spodoba.. Ja lubie glony..
Satanoperki nie wykopują roślin i nie dokopują się do ziemi?
(11-11-2023, 14:34 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]A czy zawsze trzeba z jednej skrajności w drugą? Trzeba dobrać to do ryb które mamy, a nie własnego widzi mi się. Są ryby, które nawet w gnojówce będą się doskonale czuły, ale mamy też takie które już od krzywego spojrzenia zdychają.
To ja pociągnę ten wątek. Które ryby byście polecili do akwarium tego typu - z ograniczonymi podmianami, z roślinami, ale jednak z filtrem? Przy czym nie tylko, żeby "dały radę", ale żeby im to nie szkodziło, w tym nadmiar hormonów.
(12-11-2023, 17:13 PM)darianus napisał(a): [ -> ]miałem akwarium na żwirze, i pamiętam że odmulanie dna było konieczne co jakiś czas. Teraz mam akwaria na grubej warstwie piachu i nie odmulam w ogóle.
Dokładnie tak samo było u mnie, był żwir to i odmulanie było czasami konieczne (w starych zbiornikach mniej), teraz mam wszędzie piach i gdy już podłoże dojrzeje (trwa to z pół roku) to odchody po prostu znikają. Nieważne czy cyrkulacja jest duża czy mała, czy kupa jest od 2cm czy od 25cm ryby, odchody po prostu "same" znikają.
(13-11-2023, 10:32 AM)mimo12 napisał(a): [ -> ] (11-11-2023, 14:34 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]A czy zawsze trzeba z jednej skrajności w drugą? Trzeba dobrać to do ryb które mamy, a nie własnego widzi mi się. Są ryby, które nawet w gnojówce będą się doskonale czuły, ale mamy też takie które już od krzywego spojrzenia zdychają.
To ja pociągnę ten wątek. Które ryby byście polecili do akwarium tego typu - z ograniczonymi podmianami, z roślinami, ale jednak z filtrem? Przy czym nie tylko, żeby "dały radę", ale żeby im to nie szkodziło, w tym nadmiar hormonów.
Proporczykowce, szczupieńczyki- jedynym czynnikiem ograniczającym jest temperatura jaką w lecie masz.
(13-11-2023, 11:47 AM)Ruki napisał(a): [ -> ] (13-11-2023, 10:32 AM)mimo12 napisał(a): [ -> ]To ja pociągnę ten wątek. Które ryby byście polecili do akwarium tego typu - z ograniczonymi podmianami, z roślinami, ale jednak z filtrem? Przy czym nie tylko, żeby "dały radę", ale żeby im to nie szkodziło, w tym nadmiar hormonów.
Proporczykowce, szczupieńczyki- jedynym czynnikiem ograniczającym jest temperatura jaką w lecie masz.
Dzięki za odpowiedź. Krótka lista. To by było na tyle?
Witam, w akwarium z satanoperkami to nie przejdzie..
Dlatego podkreślałem jak ważny jest dobór ryb... Gymnogeophagusy to co innego , tutaj takie akwarium sprawdza się doskonale. Co prawda mam teraz akwarium , w którym jako podłoza użyłem ziemi z grubą warstwa czystego piachu na górze. Jednak zanim wpusciłem tan satanki, akwa mialo juz grubo ponad rok.. wiec rośliny mialy czas aby sie dobrze ukorzenić i rozrosnąć. Jednak satanki czyszczą doszczętnie pierwszą warstwę piachu i nie ma szans na powstanie warstwy glonów i detrytusu. Ten zbiera się tylko w zagłębieniach... Dla nich najlepsza jest hydroponika z korzeniami zanuzonymi w wodzie...
(13-11-2023, 13:15 PM)mimo12 napisał(a): [ -> ] (13-11-2023, 11:47 AM)Ruki napisał(a): [ -> ]Proporczykowce, szczupieńczyki- jedynym czynnikiem ograniczającym jest temperatura jaką w lecie masz.
Dzięki za odpowiedź. Krótka lista. To by było na tyle?
+-100 gatunków to nie jest krótka lista.
, chodzi mi o zróżnicowanie ryb, wiem, że gatunków sporo. :p
Cześć nie będę wkładał kija w mrowisko ale obejrzyjcie sobie tropical tour z wizytą u akwarystów i przemyślcie podejście odwiedzanych
Jeden z przykładów:
Osobiście po centralnej Ameryce (temat na forum) chociaż już nie mam tej obsady nadal stosuje „nadwodną filtrację” + głowice z gąbkami jak na razie jest Ok
Pozdrawiam !
140x40x40 front opti postawione właśnie z zamysłem faderafisha.
Ziemia z ogrodu, na starcie troche liści, patyczków i wody ze stawiku.
Baniak funkcjonuje od 6 sierpnia.
Nie nawożę, nie podmieniam wody, generalnie mam go w *****
Najmniej zajmujący zbiornik jaki do tej pory miałem. Karmię 2-5 razy na tydzień, jak rozgniatam nadmiarowe ślimaki to nie karmię.
Wode odparowaną uzupełnia automatyczna dolewka po starym morskim. Lampa led 40w pracująca na 66% mocy ze wschodami itp. Rośliny może nie rosną w jakimś mega hiper tempie ale jestem zadowolony z ich wzrostu. Jedynie zielonych nitek troche rośnie ale to kosiarki muszą sobie radzić. Od startu dwa razy przecierałem przednią szybę
Filtracja to jakaś turbinka AquaEla z watą do mieszania wody i łapania paprochów. Zbiornik bez grzałki, okolice 20*C
Obsada:
- gupiki jeloł tajger 8szt + potomstwo
- otosek 2szt
- przylga chińska 5szt.
- kosiarka 2szt.
- kirysek panda 7szt.
- krewetki black galaxy....??
- raczki CPO 4szt
- 5 helmetuf +mnóstwo małych rozdętek i zatoczkuf
Można hejtować
[
attachment=46295]