Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Tego tematu nie mozemy uniknac

Zatem kto wygra Euro?
Ktos mial szczescie i wybiera sie na mecz?
Ktos ma to w nosie?

(06-05-2012, 12:39 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Ktos ma to w nosie?

powiem szczerze że ja.
U mnie w zbiornikach też dzieją się ciekawe sytuacje, a to petro goni curvifronsa, a później zmiana. Jak na boisku, ciągle gra i zmiany. "Piłka" jest po różnych stronach akwarium, a niektóre gatunki grają tzw. "krótka piłkę".
W innych akwariach krewetki na zielonych boiskach z mchów grają w "nogę" granulką pokarmu lub ziarenkiem pisaku obracając go cały czas jak bramkarze.
Pewnie wybiorę te mecze w moich akwariach

Ja niestety również mam to gdzieś.
Mamy wiele dyscyplin sportowych, w których jesteśmy wielcy, ale oczywiście "piłka nożna, to nasz sport narodowy"...

Piłkę nożną lubię, ale bardziej byłbym zainteresowany tym ko ko ko ,gdyby w "kadrze Smudy" byli sami POLACY!

W piłce nożnej też byliśmy nieźli, a teraz większość kibiców żyje nadzieją, że dobre wróci (nawet szczęśliwie, jak kilka lat temu w przypadku Grecji).
Ja nie jestem jakimś wielkim kibicem, choć lubię objerzeć mecze najlepszych, więc końcowa faza LM i całe Euro są bezwględnie do zobaczenia. Spośród innych dyscyplin zespołowych tylko siatkówka w polskim wydaniu może się równać z emocjami towarzyszącymi imprezie piłkarskiej rangi ME.

Kto wygra Euro? Niemcy, Hiszpania lub Holandia - mało oryginalne typy...
Komu kibicuję? Polsce, Holandii, Hiszpanii i Anglii - także mało oryginalnie...

dobry mecz obejrzeć w TV lubię i pewnie co niektóre obejrzę, na stadionie Leszka czasami bywam ale bardziej od gry fascynuje mnie atmosfera jaka tam panuje . Na mecze Euro się nie wybieram ani też nie liczę na jakieś sukcesy, byle nie było kolejnej kompromitacji zaraz po nieskończonych autostradach

Zagorzałym kibicem piłki nożnej nie jestem, ale taką imprezę jak Euro 2012 wręcz wypada śledzić. Skumulowana dawka dobrego futbolu. Dla mnie sportem, któremu kibicuję, i to nie koniecznie w TV jest speedway. Za tydzień GP Czech w Pradze, wybiera się ktoś?

Ostatni Mundial oglądałem tylko dlatego, że w szpitalnym odbiorniku TV nie było innego kanału, a ja nudziłem się jak mops. Więcej chyba nie muszę pisać. A to, że to jest impreza w Polsce... Na szczęście jeszcze nie jestem podatnikiem...

Cytat:

(06-05-2012, 13:07 PM)rufus napisał(a): [ -> ]Jak na boisku, ciągle gra i zmiany. "Piłka" jest po różnych stronach akwarium, a niektóre gatunki grają tzw. "krótka piłkę".
W innych akwariach krewetki na zielonych boiskach z mchów grają w "nogę" granulką pokarmu lub ziarenkiem pisaku obracając go cały czas jak bramkarze.
Pewnie wybiorę te mecze w moich akwariach

Ja widzę to podobnie jak Leszek, chociaż uważam, że niektóre rybska mogłyby mniej faulować.
Generalnie, haratanie w gałę mnie nie kręci, ale jak nasi będą grali, no to KOKOKOKO!

Widac, ze to polskie forum hehe

Ja bede we Wrocku na jakims meczu, jakim-nie wiem, to decyzja GW.
Ogladac bede, zapewne mecze Naszej reprezentacji, ogolnie wole inny sport druzynowy, tez jest pilka ale jajowata
Co do Kokokoko - ciesze sie, ze ta piosenka bedzie, bo jest swietna. Jesli ktos widzi roznice miedzy prostota ludowa a prostactwem masowym, to wie, ze muzyka ludowa to cos czym slyniemy w swiecie - Chopin pisal na ludowa nute, wezmy fenomen muzyki Tekli Badarzewskiej w Japonii(w kazdym metrze leci, kazdy Japonczyk zna), Kapela ze wsi Warszawa... Etc. Mam nadzieje, ze to beda udane i bezpieczne mistrzostwa i ze glownie ukrainskie spoleczenstwo otworzy oczy.

Bambus - w reprezentacji mamy samych Polakow, czy dla ciebie sa lepsi i gorsi?

Ja obstawiam niespodzianke na fotelu mistrza