Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: 120x50x45h Rocio Octofasciata +
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Małymi kroczkami do przodu.
Chyba jeszcze wleci nurzaniec na tylną ścianę, myślę że w części środkowej, jak to widzicie? Jest dobrze?
Pomyśl też o rogatku, zrobi się gąszcz dla ewentualnego przychówku żyworódek. Smile
Wiem, że zdjęcia nie powalają ale Rocio w końcu "wyszły" z nory, myślę że miecze trochę im pomogły w tym Wink puki co miecze w komplecie jak długo to się okaże Wink
Strasznie mi się podobają niebieskołuskie i cieszę się że spełniłem swoje marzenie bo śniły mi się te ryby nocami.
Trzymam kciuki. Każda ryba jest wyjątkowa a my akwaryści mamy różne gusta i dlatego każdemu z nas podobają się inne ryby. Ja też bardzo lubię rocio. Przed laty piękną parkę tych ryb miał mój brat. Sentyment pozostał choć tego słowa mogę użyć przy wielu gatunkach ryb Haha
Mnie też się Rocio od dawna podobają. Nawet wieki temu był artykuł o nich w Naszym Akwarium, gdzie właściciel trzymał je chyba w 240, nie wiem czy nie z jakimiś akarami. Jak się dokopię to dam znać Smile Trzymam kciuki, samiec to kawał chłopa Okok
(28-02-2023, 19:57 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Mnie też się Rocio od dawna podobają. Nawet wieki temu był artykuł o nich w Naszym Akwarium, gdzie właściciel trzymał je chyba w 240, nie wiem czy nie z jakimiś akarami. Jak się dokopię to dam znać Smile Trzymam kciuki, samiec to kawał chłopa Okok
Czekam jak tak na artykuł Rotfl
Tak tak samiec zdecydowanie większy od samicy ale ogólnie stosunkowo młode ryby to są więc myślę że jeszcze podrosną. Wiem też, że kupione z dwóch różnych źródeł także szansa na to że nie spokrewnione.
Niewiele człowiekowi do szczęścia potrzeba, zachodziłem w głowę co może być, że takie płochliwe, od momentu przeniesienia z kwarantannowego zbiornika nie wychylały się nawet na chwilę, ale mam nadzieję że już będą cieszyć mnie swoją obecnością Haha
Zbiornik ładnie wyszedł, to muszę przyznać. Nie jestem jednak w 100% przekonany czy będzie odpowiedni dla tych ryb, ALE obym sie mylił Haha
Nie taki diabeł straszny, jak się wydawało. Szybki z odzysku, nożyk użyczony od mojego taty - może mieć tyle lat co ja Rotfl, szyby wycięte w domowych warunkach i swoją rolę będą spełniać.
Ma ktoś może pomysł jak/na co przymocować maskownice z panela widoczną na ostatnim zdjęciu? Myślałem o jakichś magnesach ale jakich?
Co do maskownicy to kupiłbym magnesy neodymowe i wkleił do maskownicy a do stelaża kawałek blaszki metalowej.

Wysłane z mojego moto g(60) przy użyciu Tapatalka
Stron: 1 2 3 4 5 6 7