Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Na tą chwilę No2 i No3 mam zerowe. Wszystko wcinają rosliny nadwodne. Więc jak one przetrwają to No3 będzie ok

Dodam tylko do wypowiedzi  że ja bym zalał akwarium "pod sufit" bo przeganiane ryby często uciekają do góry, dlatego wysokość akwarium wcale nie jest taka nieistotna jak się zwykło wszem i wobec powtarzać.

Dzięki za uwagi. Przemyśle za i przeciw
A wracając jeszcze do obsady....
Ciągle nurtuje mnie ta ilość ryb w zbiorniku...
Co prawda teraz 5 sztuk sporawych thomasków często całkiem znika z widoku, gdybym nie był w stanie wytrzymać takiego "przerybienia" to lepiej dać jedną większą kolonię np. P. panamensis i do tego i P. salvatoris i jeszcze jakieś Xiphophorus ?

A można dobrać cos na dno ? Jakaś L-ki, lub coś innego ?

Jak chcesz możesz sobie wpuścić jakieś ładne hodowlane hybrydy Ancistrus- super red, green dragony czy po prostu zwykłe "niebieskie". Tym rybom nawet 8 pH i mniejsze centralsy nie straszne.

Czy P. salvadoris nie potrzebuje trochę chłodniejszej wody niż wymienione pielegnice ?

(20-08-2022, 14:14 PM)Goran napisał(a): [ -> ]Dzięki za uwagi. Przemyśle za i przeciw
A wracając jeszcze do obsady....
Ciągle nurtuje mnie ta ilość ryb w zbiorniku...
Co prawda teraz 5 sztuk sporawych thomasków często całkiem znika z widoku, gdybym nie był w stanie wytrzymać takiego "przerybienia" to lepiej dać jedną większą kolonię np. P. panamensis i do tego i P. salvatoris i jeszcze jakieś Xiphophorus ?

A można dobrać cos na dno ? Jakaś L-ki, lub coś innego ?

Dużo stracisz rezygnując z grupy×2, dołączyć później będzie trudniej niż redukować. Obserwacji nic Ci nie zastąpi. Rośliny w tarlisku żułtki zredukują, podobnie zrobią z gałązkami i innymi "śmieciami", ŕównież na trasie spacerów i wypasania młodzieży. Co do poziomu wody, to przy tej długości zbiornika będą miały gdzie się schronić na dole. Kwestia zagracenia

Wszystko pieknie ładnie gdyby zbiornik miał dno 240x50 lub 60. A on ma tylko 40 cm. W nim nie ma pierwszego i drugiego planu. Goniona ryba ucieka tylko w prawo lub w lewo. W poprzek nie ma gdzie. Dlatego boję się, że takie dno to max 5÷6 rewirów. Myślę , że przy większej ilości par sąsiedzkie potyczki nie skończą się tylko na wezwaniu : podejdź no do plota, a w ruch pójdą sierpy i cepy i trup może kłaść się gęsto.
Druga sprawa... To co zauważyłem dotychczas afrykanerach .... ja wiem, że to inne ryby, ale walki miedzygatunkowe zawsze były ostrzejsze niż wewnątrzgatunkowe. I może właśnie brak zbędnej zbyt bliskiej interakcji z innym gatunkiem pielegnic uwolni ciekawsze zachowania względem swojego gatunku. Moim zdaniem tak właśnie było u mnie w przypadku thomasów . Nie wydaje mi się, że w obliczu zagrożenia innymi gatunkami jedna samica opiekowała by się sama narybkiem z 3 różnych miotów.

(20-08-2022, 18:10 PM)Goran napisał(a): [ -> ]Wszystko pieknie ładnie gdyby zbiornik miał dno 240x50 lub 60. A on ma tylko 40 cm. W nim nie ma pierwszego i drugiego planu. Goniona ryba ucieka tylko w prawo lub w lewo. W poprzek nie ma gdzie. Dlatego boję się, że takie dno to max 5÷6 rewirów. Myślę , że przy większej ilości par sąsiedzkie potyczki nie skończą się tylko na wezwaniu : podejdź no do plota, a w ruch pójdą sierpy i cepy i trup może kłaść się gęsto.

Tylko sęk w tym, że na forum padały tu kilka razy wnioski z obserwacji nawet z naturalnego środowiska że takim rybom zagęszczenie obniża agresję... Nawet jeżeli nie spadnie to rozłoży się na większą ilość ryb

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

No dobra. Na centralsach się jeszcze nie znam, więc muszę wam zaufać
Nawet jeśli wraz ze spadkiem agresji u ryb będzie rosła moja .....
A może tu też się nie znam i ostatecznie polubię ciągły widok ryb
Tak czy siak sprawę obsady możemy uznać za ustaloną. Podstawa czyli Panamiusy mam zaklepane, resztę ogarnę do czasu zwolnienia szkła przez Thomasy

Gdyby coś to mam salvatorisy:-)