Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Od jakiegoś czasu pływają u mnie te przepiękne ryby Ryby dzikie z Surinamu, trafiły do mnie oczywiście od Arsika   Na początek dotarły do mnie dwie sztuki (samiec i samica) jednak szybko się okazało, że tym razem w takim układzie nie ma szans na powodzenie Od razu samica ( jest większa ) zdominowała samca i sukcesywnie go gnębiła . Jedynym logicznym rozwiązaniem było powiększenie stada ... Niestety po dodaniu kolejnych trze sztuk, dominująca samica wcale nie miała zamiaru odpuścić, tylko rozpoczął się terror wszystkich czterech sztuk.  Miarka się przebrała i zadziorna samica, na razie trafiła do osobnego baniaka, gdzie przebywa z większymi od siebie Heros severus Curare i Mesonauta insignis. Tutaj herosy szybko sprowadziły ją do pionu co znacznie zmniejszyło jej zapędy
Pozostałe cztery sztuki pozostały razem w zbiorniku i wygląda na to, że dogadują się bez większych problemów ... co dalej zobaczymy  

[attachment=41496][attachment=41497][attachment=41498][attachment=41499][attachment=41500][attachment=41501][attachment=41502][attachment=41503]

Piękne zdjęcia pięknych ryb. Według mnie ta grupa Crenicichla to top wśród pielęgnic Trzymam kciuki za dobranie pary, to by było coś.

Dawno nie było crenicichli na forum. Są śliczne Z pewnością będzie co obserwować.
Z dwojga złego lepsza agresywna samica niż superagresywny samiec. Samica w końcu dojrzeje do tarła i będzie adorować partnera. Z bardzo agresywnymi samcami jest różnie. Czasami tak bardzo skupiają się obronie terytorium i terroryzowaniu współmieszkańców, że jest to dla nich ważniejsze niż odbycie tarła. Takie samce często nigdy nie dobierają sobie partnerki. To takie luźne spostrzeżenie, które można chyba odnieść do wszystkich pielęgnic.

Coś w tym jest co piszesz Kuna, choć jak mi się przypomina samica C. marmorata atakująca samca po przeciwnej stronie akwarium (60 000 L, 10 m długości) w Palmiarni w Gliwicach, to nie wiem czy zawsze samiec zdąży dożyć momentu, gdy samica dojrzeje do tarła

(17-08-2021, 11:59 AM)piotrK napisał(a): [ -> ]Coś w tym jest co piszesz Kuna, choć jak mi się przypomina samica C. marmorata atakująca samca po przeciwnej stronie akwarium (60 000 L, 10 m długości) w Palmiarni w Gliwicach, to nie wiem czy zawsze samiec zdąży dożyć momentu, gdy samica dojrzeje do tarła

Jeśli by nie dożył to znaczy ze akwarium było za małe

No i wygląda na to, że dobrała mi się para  Kilka fotek, na których widać, że ewidentnie zaczynają coś kombinować... Ciekaw jestem czy coś z tego będzie bo to jeszcze bardzo młode ryby 
[attachment=41594][attachment=41595][attachment=41596][attachment=41597][attachment=41598][attachment=41599][attachment=41600][attachment=41601]

Jedna z najładniejszych Crenicichla dla mnie. Trzymam mocno kciuki za udane tarło, jak nie pierwsze, to następne.

Również mocno kibicuję

Rewelka, także trzymam kciuki. Młode może i są, ale po samicy widać, że jest gotowa

Jakaś aktualizacja? Jak wyglada ich zachowanie? Walczą między sobą czy są w miarę spokojne? Z czym pływają?