Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Amphilophus amarillo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy mial ktos te ryby badz ma?Szukam informacji na jej temat niestety jest ich malo. Z gory dziekuje.Rolleyes
To są duże i agresywne endemity z nikaraguańskiego jeziora Xiloa. Samce mogą osiągnąć nawet 40cm. Potrzebują na prawdę sporych akwariów. W naturalnym środowisku żywią się ślimakami i występują w płytszych, piaszczystych obszarach jeziora.
Dziekuje za informacje.Hmmm naprawde wystepuja tylko w tym jeziorze?Sad
Tak, a to problem? Są piękne więc kilka osób na zachodzie może je mieć.
Mial je dator z tego co sie doczytalem moze podzieli sie garstka informacjiBig Grin
Cytat:
(25-03-2012, 23:06 PM)Vieja napisał(a): [ -> ]Mial je dator z tego co sie doczytalem moze podzieli sie garstka informacjiBig Grin

Tak, nadal mam te ryby z dwóch różnych hodowli (Duisburg, Drezno). Mam więc parę WF (dosyć niezgodną) i grupę 10 szt. podrostków F1. Jak napisał Piotr, gatunek bardzo agresywny. Wręcz rybożerny. Para nie robi mi szkód, ponieważ pływa z podobnymi i agresywniejszymi rybami. Młodzież połączyłem od razu z 6 sztukami Amphilophus xiloaensis "White" i pomimo, że rosną szybko, aczkolwiek nierówno - nie robią sobie krzywdy (pływają w 350l o dużym dnie). Natomiast zabiły i zjadły wszystko, co próbowałem aklimatyzować w "ich" zbiorniku. Parachromis dovii, później Paratilapia polleni, zostały przez nie wyeliminowane w całości. Ryby, w ilości kolejno 10 i 6 szt. i wielkości 6-9 cm, zostały zabite w ciągu pierwszych nocy po wpuszczeniu do Amphilophus (no, dovii oszczędziły... 3 najmniejsze!). Niedawno wrzuciłem dwa dorosłe samce Parachromis friedrichsthalii WF. Pływają już kilkanaście dni, ale mniejszy ma lekko zarysowaną glazurę. Zastanawiam się, czy ich nie zabrać (Tillmann wziął za łeb 39 EUR, więc trochę żal kasy).
Reasumując, gatunek bardzo agresywny, terytorialny i inteligentny. Cholernie żarłoczny i szybko rosnący. Późno się wybarwia. Para, prawie po 20 cm, nie ma jeszcze docelowego ubarwienia. Żadnych specjalnych wymagań - podobnie, jak cytryny. Podrostki - 8-12 cm - mogę odsprzedać (zainteresowanych zapraszam na PW).

Darek, jak tam "amarillo"? A moze fotki, BARDZO PROSZE Smile! Kurcze, nigdy nie widzialem na zywca...
Cytat:
(27-04-2012, 11:34 AM)UKASH napisał(a): [ -> ]Darek, jak tam "amarillo"? A moze fotki, BARDZO PROSZE Smile! Kurcze, nigdy nie widzialem na zywca...

Cykam dużo, a nawet bardzo dużo. Niestety, nie dostałem jeszcze z góry przyzwolenia, aby posiąść wiedzę dot. wklejania fotekBig Grin.
nie no Darek Sad proszę, zapoznaj się z tym http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1099
Cytat:
(27-04-2012, 19:03 PM)filas napisał(a): [ -> ]nie no Darek Sad proszę, zapoznaj się z tym http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1099

Najbardziej boleje nad tym, że na Spotkaniu Tanganickim otaczało mnie mnóstwo mądrych ludzi, ba, miałem laptopa, a nawet wcześniej pomyślałem, że poproszę kogoś o szybką lekcję. I... zapomniałem. Poza tym, tam tak szybko mijał czasBig Grin.
Sorry za OT. Jak kiedyś nauczę się wklejania zdjęć, zrekompensuję te tyły - mniej pisząc, a więcej wklejając fot.