Kiedyś tak sobie pomyślałem, by na wzór artemi sypnąć do wody jaja przetrwalnikowe rozwielitek i hodować je w zimie w domu.
Za niedługo a może już powinieneś widzieć w mauzerach samce a potem epifia rozwielitek, u samic późnojesiennych wyraźnie je widać jako czarna plamka.
Przed wielu laty odłowiłem samice z epifiami, wysuszyłem je i po kilku miesiącach w zimie próbowałem je ożywić. Niestety nic się nie wylęgło. Może tobie się uda ?
A może ktoś zna literaturę na temat „przechowywania i ożywiania jaj przetrwalnikowych rozwielitek” bo jestem pewny że takie badania były prowadzone.
Papja mam pytanko, bo gdzieś to tu było albo na Twoim filmie ale już dwa przesłuchałem i nie mogę znaleźć. Do jakich temperatur wylegają się rozwielitki? teraz listopad i chyba już przy temp. 11 stopni lub niżej przestają się rozmnażać?
Pytam bo nie wiem czy karmić czy już nie, a wiadomo że jak wrzucę im drożdże a nie będą się rozmnażać i konsumować to wszystko padnie.
Dopóki widzisz, że pływają i filtrują to możesz dokarmiać
Optimum dla naszych wioślarek to bodajże 15-20*C, powyżej 20 i poniżej 10 zaczyna się regres. Poniżej 10*C to królestwo widłonogów(oczlik), powyżej 20*C to wrotki.
Nie wiem czy gdzieś mam spisane temperatury we wiosnę w których zaczyna się boom rozwielitkowy- jak nie znajdę to na wiosnę 2023 postaram się zmierzyć i umieścić na forum jak to wyglada w przypadku mojego szczepu dafni
Bardzo ciekawy temat, kiedyś hodowałem rozwielitkę w małym akwa na parapecie ale po jakimś czasie padły wszystkie i już się nie odrodziły.
Potem hodowałem larwy komara w kilku wiadrach i jednym przypalonym garnku z deszczówką co dawało mi bardzo duża ilość pokarmu dla moich ówczesnych rybek.
Ale aktualnie przeprowadziłem się do bloku na 11 piętro gdzie komary nie dolatują więc zastanawiałem się czy nie zrobić sobie hodowli na wiosnę w dwóch beczkach z wodą którą nawoził bym kompostem którego mam sporo bo mam kompostownik z dżdżownicami kalifornijskimi.
Gdzie będziesz trzymał te beczki i co na to sąsiedzi?
Balkon mam duży i nie sąsiaduje balkonem z żadnym sąsiadem więc problemu nie będzie
.
W beczce 200l w której mam od groma larw komara zauważyłem trochę ?krętaków?. Nwm czy dobrze zidentyfikowałem - są małe, czarne i poruszają się zataczając koła. Czy można je podawać rybom?
(21-07-2023, 11:24 AM)lukasz1717 napisał(a): [ -> ]W beczce 200l w której mam od groma larw komara zauważyłem trochę ?krętaków?. Nwm czy dobrze zidentyfikowałem - są małe, czarne i poruszają się zataczając koła. Czy można je podawać rybom?
Raczej nie będą chciały ich jeść bo mają twarde, chitynowe pancerze. Spróbuj. Najwyżej będziesz je potem łapał po domu
