Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Nandopsis haitiensis
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Tu garba raczej nie uraczymy podejrzewam, ze to kwestia pochodzenia. U "black nasty" z usa właściwie wszystkie maja garby nawet samice, w przypadku tych ryb i ich krewnych wszystkie maja płaskie głowy jak u moich. A propos siatki to chwilowo jest tam para p.motaguensis dla, ktorych zamowilem wieksze szkło niż dotychczasowe. Za tą siatka na codzień jest "bufor" dla samca gdy był niedobry dla żony. To kratka rastrowa w, ktorej fragment jest wyciety i zamocowany ponownie na trytki, frahgment ktorego używam jak drzwi, są one na codzien otwarte a ryby przemieszczaja się po obu stronach jak samiec wpada w szał zamykam "drzwi". Wiem, że brzmi to może głupio lub śmiesznie ale ten kto miał tego typu ryby ten się w cyrku nie śmieje Bezradny wiadomo o co chodzi.
Przy takich rybach to ja wiem, że jedna zbyt późna reakcja i możemy samicę martwą oglądać, kratka to dobre rozwiązanie w takim przypadku. Jak jest duża różnica w wielkości samca i samicy to warto też mieć kryjówkę np. kawałek rury do której nie zmieści się samiec a samica przetrwa do naszej reakcji bo czasami człowiek też musi wyjść z domu Wink

Często u większych centralsów obserwowałem, że garb stawał się u samca wyraźnie większy kiedy miał w akwarium konkurenta.
Zgadzam sie w kwestii konkurenta faktycznie tak jest, a propos groty dla samicy to problem polega na tym, że ona pomimo odniesionych ran nie uznaje dominacji-zwycięstwa samca przez co nie podaje się do konca- prowokuje go i jest narazażona na kolejne ciosy. Z bezpiecznej groty najnormalniej w swiecie nie korzysta Bezradny stąd też rozwiązanie z kratką rastrową i "drzwiami" Big Grin
Twarda dziewucha Wink Trzymam kciuki oby to tak funkcjonowało na stałe bo takie momenty potrafią zniechęcić jak się traci samicę Smile
Nieprawda, to nie jest stresujące hobby, cieszę oczy widokami w swoim akwarium a dzięki takim osobom jak Holson i inni użytkownicy forum, mogę nacieszyć oczy podziwiając jego ryby. I to mnie bardzo uspokaja.
No samiec już ma rozmiary patelniowe. Dobrze, że przetrwał wigilie. Big Grin żeby tak cały czas nie chwalić, to powiem, że w tym gatunku nie podobają mi sie wystające oczy u samca.
(02-01-2022, 11:29 AM)sensej napisał(a): [ -> ]No samiec już ma rozmiary patelniowe. Dobrze, że przetrwał wigilie. Big Grin żeby tak cały czas nie chwalić, to powiem, że w tym gatunku nie podobają mi sie wystające oczy u samca.

Zgadza się, niby o gustach się nie dyskutuje ale faktem jest, że samiec haitiensis do przystojniaków nie należy. Rotfl
Ale nadrabia charakterkiem i intelektem dlatego jest moim ulubieńcem.
Zdjęcie nr 3 wymiata:-)
Mnie się właśnie w tym gatunku bardzo podobają te długie płetwy u samca, nietypowe jak na centralsa.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11