Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

To się nazywa męska decyzja Dorzuć im też trochę ciemniejszego, i nieco grubszego piasku. Całość będzie wyglądała wtedy bardzo naturalnie, i nie będzie rybom tak waliło po oczach.

A właśnie, bo tak z rozpędu nie spytałem czy przy piachu prefiltr to konieczność czy gąbki/perlonowa/ceramika sobie poradzą? A jeśli sobie poradzą to czy obecność piachu w kuble wpływa na coś negatywnie?

Wpływa negatywnie: na wirnik. Ale moim skromnym zdaniem jeśli piach nie jest za drobny, a wlot nie jest przy samym dnie, to nie ma się czego obawiać.

Dzisiaj skończyłem podmiankę podłoża.
Jest niestety jedna bardzo niepokojąca rzecz, mam nadzieję, że wynika po prostu ze stresu. Od wymiany największa pielęgnica zaczęła się dziwnie zachowywać. Szarżuje po całej szerokości akwarium, niestety z finiszem na bocznych szybach, w dół i górę. W reakcji na najmniejszy ruch w pokoju... Gdy się nie rusza nic to zastyga w kątach zbiornika. Fizycznie nie widać nic, mam nadzieję, że to stres a nie efekt koloru podłoża i wolnej przestrzeni?

Ostatnie foto, jeszcze nie czyściłem szyby . Dominantka (chyba samica) schowana w jamie po lewej.



Uploaded with ImageShack.us

A Wiesz, że wygląda to o niebo lepiej?

Jest ślicznie!

Dobra decyzja

A coś o zachowaniu ryb Pleyu dopowiesz? Czy one mogą być oślepione?
Przy okazji złapałem najmniejszą Nikę


Uploaded with ImageShack.us

To jest normalna reakcja na stres. Wtedy pielęgnice właśnie tak śmigają w górę i w dół w rogu akwarium.

Ale rzeczywiście wygląda z tym podłożem dużo lepiej. I ciemne tło daje teraz ciekawszy efekt.

Pielęgnicy powinno przejść, wszak ostatnio narobiłeś im sporo bałaganu.

Stres to normalna rzecz. Ja przez pewien czas tak męczyłem swoje miodówki ciągłymi zmianami, że jakikolwiek ruch przed akwarium powodował obijanie się o szyby i dekoracje.