Czy ilość tego czarnego się zmienia? Raz mi się wydaje że jest tego więcej, teraz znowu mniej
Może on się gdzieś brudzi jak się szlaja po zbiorniku
Wnorus, a jak wyglądają obecnie Twoje egzemplarze?
Moje rybki rozpłynęły się ale jeśli chodzi o te plamy to pojawiały się wraz ze wzrostem jak i ich aktualnym nastrojem,potrafiły być nawet niewidoczne.
Topielec, podejrzewam że ilość plam jest zależna od kondycji i układu odpornościowego ryby. Zauważyłem też, że garbniki działają b. pozytywnie, zmniejszając powierzchnię tych plam. Obecnie siedzą w pH 4.9 i może całkowicie im to zejdzie(jak jednej z samiczek już się stało).
Wczoraj w zbiorniku poziom emocji sięgnął zenitu. Udało mi się doprowadzić do udanego tarła(po rocznej przerwie), nawet do wylęgu młodych. Pierwszego dnia wszystko spokojnie, samica inkubuje. Drugiego samiec porwał jej młode i nie chciał oddać.
No i dostał za swoje. Samica próbując odzyskać młode pozbawiła go kawałka wargi.
Niestety nie wiem co się stało z młodymi, samiec najprawdopodobniej je połknął....
Swoją droga nigdy się nie spodziewałem, że zobaczę takie sceny u mnie w akwariach.
Niezła akcja, może im się znowu zachce! Oby.
Niezła historia, muszę kiedyś mieć te ryby!
Wrzuć fotkę samca; ciekaw jestem jak zmieniły się te jego plamki podczas kuracji.
Znowu drań ukradł trochę młodych.
No co, stara się być dobrym ojcem.
Czy mi się wydaje, czy te kropki faktycznie "zblakły"?