Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
0
Hej,
Jestem nowy na forum, niedawno wpuściłem do zbiornika dwie dorosłe parki Parachromisów, jedna Loisellei a druga Motaguensis. Problem jest taki, że samiec Motaguensis uparł się na obrobienie dwóch samiczek i skacze na zmianę raz do jednej raz do drugiej, samiec Loisellei jest zbyt łagodny żeby go przepędzić więc przy okazji zbiera baty, da się jakoś nakierować tego j****ę na samiczkę swojego gatunku? Może odseparować go na jakiś czas?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,335
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
A jakiej wielkości masz akwarium? Niestety to nie był dobry pomysł, obydwa gatunki mają zbliżone zadanie w naturze ale zamieszkują różne obszary, dlatego spokojniejszy loisellei zawsze będzie miał problem. Proponowałbym zdecydowanie się na jeden gatunek. Odseparowywanie może tylko pogorszyć sytuację.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
0
Ponad 1100 litrów, problem z samcem jest taki, że operuje na prawie trzech metrach szerokości akwarium, jedna samica na jednym końcu, a druga na drugim i skaka do obydwóch na zmianę. Dzięki czemu samica Loisellei łapie stresa, a samica Motaguensis pewnie nie podejdzie do tarła i zaczyna mnie wkurzać ta sytuacja, wpuściłem mu na rozproszenie uwagi Green Terrora ale dali sobie parę razy po pysku i sytuacja wróciła do tego co było.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,335
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Jak widać w przypadku CA to i tysiak nie gwarantuje spokoju
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
0
Spokój by z nim był tylko uparł się czubek żeby dwie samice obskakiwać na dwóch końcach akwarium, pierwszy raz coś takiego widzę, a pielęgnicę już od ośmiu lat trzymam
I jak myślicie jak go odseparuje na tydzień to zapomni o drugiej samicy? Czy raczej nic to nie da?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,588
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
12
Wredny basior Ci się trafił. Nie sądziłem że w takim szkle jeden samiec zdominuje całość.
A separacja samca motki na jakiś czas nie pomoże? Też pierwsze mi to przyszło na myśl.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
0
No właśnie o tym myślę, tylko pytam czy jest sens spróbować czy może pokombinować coś innego.
Podziękowania złożone przez:
Ramirez Dolores
Unregistered
Możesz jeszcze spróbować przedzielić czymś akwarium (np. szybą z dziurkami na przepływ wody), żeby jedna parka miała swoją połowę, a druga swoją.
Oczywiście to kompromis z estetyką, ale niekoniecznie - zależy co się komu podoba.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,335
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Jaką masz temp. wody?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2017
Reputacja:
0
Ja wrócę do domu to sprawdzę dokładnie ale na teraz uznajmy, że pokojową. Dzielenie szybą odpada.
Podziękowania złożone przez: