(pandy coś mi nie podeszły, spróbuje jeszcze z innego źródła dokupić, bo te 2 wyglądają już zdrowo, a jak nie to pomyślę o spiżowych lub sterbach..)
Generalnie kuleje u mnie żywienie.... Prosiłbym tu o wszelakie sugestie. Obecnie stosuję mrożone wodzień, ochotkę, + suche płatki/2x tyg i tabletki dla ryb dennych.
Akwa super, co do żywenia, to ja mam podobną obsadę:
kakadu, neony (ale simulansy), kirysy panda, otosy.
Karmię:
- żywym (szklarka, tubifex, ochotka)
- mrożonym (szklarka, laskonogi, ochotka, solowiec, dafnia)
- jak mam na obiad rybę to surowej trochę wrzucę
Może raz w tygodniu przyklejam tabletkę na szybę, bo mam wyrzuty serca jeśli chodzi o neony - nie wiem co one jedzą ale od pół roku populacja niezmniejsza się ). Generalnie suchego nie stosuję, bo nikt nie chce jeść.
Ochotka i rurecznik to nie są dobre pokarmy, zwłaszcza w żywej postaci- są źródłem pasożytów(zwłaszcza rureczniki) oraz metali ciężkich i pochodnych syntetycznych węglowodorów.
Zamiast tego dajcie rybom wazonkowca- bezpieczny, a równie kaloryczny i smaczny pokarm.
Co do ryb niejadków- najlepiej dać im pokarmy sztuczne, które mają mocny rybi aromat. Z wyższej półki będą to pokarmy NatureFood, z niskiej lina SoftLine Tropicala.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
Dzięki za kolejne sugestie dietetyczne
Niestety w okolicy nie widziałem nic innego niż ochotkę/rurecznik/wodzień... Ochotkę daję znacznie rzadziej niż wodzień, i tylko z mrożonek, co wnioskuje jest lepszym rozwiązaniem. Popytam jeszcze co tam mrożą w zoologach, mam nadzieje, że znajdę.
Z suchych zamawiałem ostatnio Tropical Welsi Gran, niby dedykowany pod kiryski.. Wstrzymam się narazie z kolejnymi zakupami.
(29-01-2017, 15:51 PM)Xiao Lohan napisał(a): Dzięki za kolejne sugestie dietetyczne
Niestety w okolicy nie widziałem nic innego niż ochotkę/rurecznik/wodzień... Ochotkę daję znacznie rzadziej niż wodzień, i tylko z mrożonek, co wnioskuje jest lepszym rozwiązaniem. Popytam jeszcze co tam mrożą w zoologach, mam nadzieje, że znajdę.
Z suchych zamawiałem ostatnio Tropical Welsi Gran, niby dedykowany pod kiryski.. Wstrzymam się narazie z kolejnymi zakupami.
Jak mieszkałem w Tychach to duży wybór mrożonek mieli w zoologu na osiedlu K , żywego też było sporo, artemia, wodzień, ochotka i jeszcze coś tam było ale już nie pamiętam