Liczba postów: 146
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
2
Z roślinami to troszkę eksperyment, chociaż mikrosorium i anubias powinny dać radę, nie wiem jak inne. Można znaleźć informacje, że są spotykane w estuariach.
W sumpie mam watę, gąbki, myjki takie siatkowe, żwir i ślimaki
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 158
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
0
Ja również posiadam na chwile obecną jednego kolcobrzucha dwuplamego, docelową będą trzy.
W jakim litrażu ty trzymasz swoje i czy planujesz dla nich jakiekolwiek towarzystwo?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
2
180 litrowa kostka. Mam 6 sztuk.
Nie wiem jeszcze co tam do nich wpuszczę. Nie mogę się zdecydować.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 64
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Bardzo ładny domek im zrobiłeś ;-) Co do ich agresywności to jeśli będę miały dłuższe głodówki to będą obgryzać płetwy (głównie ogony) innym rybom (tych, których nie są w stanie połknąć).
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
W życiu po zdjęciu nie pomyślałbym ,że tam aż 180L jest. Pocieszne te rybki -im coś żywsze tym większy zapał do ataku mają.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
2
Tutaj lepiej widać rozmiary:
Kolcobrzuchy wyeksmitowane chwilowo razem z wodą do innego baniaka. Gdzie wynagradzam im zmiany na gorsze dobrym i częstym jedzonkiem.
Obecni mieszkańcy czekają aż ogarnę się z innymi rybami i akwariami i zdecyduję się co do obsady.
Szczęśliwy powrót kolców do domu na pewno udokumentuję.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 730
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
7
Sprytne bestie z nich
a jak z agresja wewnatrzgatunkowa ?
d-_-b
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
2
06-09-2016, 22:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-09-2016, 22:23 PM przez Misiak.)
Z tego co zauważyłem to totalnie nie zwracają na siebie uwagi.
Inne ryby, które wpuszczałem trochę eksperymentalnie, z początku bardzo uważnie obserwowały z każdej strony tymi swoimi oczkami i jak już się zapoznały to przestawały zwracać uwagę. Najwięcej ciekawości wzbudził w nich zbrojnik niebieski, bardzo interesowało je to jak przyczepiał się do szyby
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 409
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2016
Reputacja:
3
Są niesamowite, nie idzie oczu oderwać
Ktoś gdzieś wrzucił filmik jak się ze ślimakami rozprawiają
"Akwarystyka jest jak alkoholizm, wszystko idzie w szkło."
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
2
Niestety u 3 z 6 moich kolcobrzuchów, mimo karmienia ślimakami, urosły za duże ząbki.
Trzeba było im pomóc, bo już miały problemy z jedzeniem.
Podziękowania złożone przez: