04-02-2016, 12:54 PM
Witam serdecznie.
Zakupiłam okazyjnie dla koleżanki akwarium 112l. Z pełną obsadą - i pojawił się problem. Nie będę oceniać tej obsady bo to ponad moje siły.
Do rzeczy.
W moim 375l gdzie docelowo ma być 3 szt Astronotus ocellatus (w tej chwili ok 12 cm) oraz Glyptoperichthys gibbiceps (ok 10 cm) mam 4 szt Hypselecara temporalis (6-10 cm), 2 szt Crossocheilus siamensis (pasują tam jak pięść do oka) + drobnica która skończy prawdopodobnie jako pokarm.
Największy problem dla mnie to szmaragdowe - dieta nie do końca taka jak pawiookie, tempo wzrostu o niebo mniejsze, delikatniejsze, nieśmiałe .. no łączenie tych dwóch gatunków (nie wspominając o wielkości akwarium) to jakaś pomyłka.
Kosiarki raczej tez bez sensu ...
Oczywiście szukam im innego domu - zarówno kosiarkom jak i szmaragdowym. Pytanie do Was jak długo waszym zdaniem wytrzyma ten miks ze sobą ... i nie boję się oczywiście o pawiookie ...
PS. Jeśli ktoś ma ochotę na adopcję to zapraszam na PW
Zakupiłam okazyjnie dla koleżanki akwarium 112l. Z pełną obsadą - i pojawił się problem. Nie będę oceniać tej obsady bo to ponad moje siły.
Do rzeczy.
W moim 375l gdzie docelowo ma być 3 szt Astronotus ocellatus (w tej chwili ok 12 cm) oraz Glyptoperichthys gibbiceps (ok 10 cm) mam 4 szt Hypselecara temporalis (6-10 cm), 2 szt Crossocheilus siamensis (pasują tam jak pięść do oka) + drobnica która skończy prawdopodobnie jako pokarm.
Największy problem dla mnie to szmaragdowe - dieta nie do końca taka jak pawiookie, tempo wzrostu o niebo mniejsze, delikatniejsze, nieśmiałe .. no łączenie tych dwóch gatunków (nie wspominając o wielkości akwarium) to jakaś pomyłka.
Kosiarki raczej tez bez sensu ...
Oczywiście szukam im innego domu - zarówno kosiarkom jak i szmaragdowym. Pytanie do Was jak długo waszym zdaniem wytrzyma ten miks ze sobą ... i nie boję się oczywiście o pawiookie ...
PS. Jeśli ktoś ma ochotę na adopcję to zapraszam na PW