09-03-2011, 17:32 PM
Nie wiem jak w przypadku dużych pielęgnic ma się kwestia ryb ośmielających czy kierujących na siebie agresję, ale w przypadku pielęgniczek jest to często stosowany zabieg.
Moim zdaniem warto byłoby zrobić w tym temacie listę ryb, które nadają się jako towarzysze dla naszych pielęgnic(z zastrzeżeniem dla jakich gatunków).
Ode mnie co nie co(przetestowane w baniakach 20-125 litrów, stada do 15 sztuk) do pielegniczek:
- zbrojniki: wszelakie otoski nadają się idealnie jako służba sanitarna w akwarium z pielęgniczkami, do tego z racji twardej budowy ciała samiczki w trakcie opieki na ikrą mogą się na nich wyżywać. Ostatnio kilka osób na forum apisto chwaliło Parotocinclusy sp. 3, ale to straszne maluchy, do A. barlowi bym ich nie wpuścił
- bystrzyki: testowałem tylko b. amandy, z racji mikrych rozmiarów nadają się tylko do małych pielegniczek lub większych, ale o małych pyskach(Dicrossus), większe mogą je zjeść
- drobnoustki: wszystkie z małym pyskiem nadają się idealnie- przykładowo N. marginatus, mortenthaleri, trifasciatus. D. bekforda jest zbyt duży i zbyt uporczywy by samiczka sobie poradziła z odganianiem go w trakcie opieki nad młodymi
- ukośniki: wszystkie mniejsze gatunki będą bardzo dobre, natura wyposażyła je w maleńkie pyski
- razbory: wszystkie małe gatunki(plamista itp.) nadają się do trzymania razem z pielegniczkami, z zastrzeżeniem takim jak przy bystrzyku amandy
- "mikrorazbory": galaxy i erythromicon tną narybek na potęgę, ale na bidę się nadadzą.
- pstrążnice: jak najbardziej OK, fantastyczne rybki
- kiryski: wszystkie karłowate(C. pygmeus, habrosus czy hastatus) są bezpieczne dla narybku, ale jeśli nie zależy nam na narybku możemy wpuścić pstre, pandy czy inne o podobnych rozmiarach.
- zwinniki: z. jarzeńce to maszynki do zjadania narybku
- neony: j.w.
- piękniczkowate: endlerki testowałem i nie zawadzają pielęgniczkom
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
Zapraszam do wymiany informacji na ten temat.
Moim zdaniem warto byłoby zrobić w tym temacie listę ryb, które nadają się jako towarzysze dla naszych pielęgnic(z zastrzeżeniem dla jakich gatunków).
Ode mnie co nie co(przetestowane w baniakach 20-125 litrów, stada do 15 sztuk) do pielegniczek:
- zbrojniki: wszelakie otoski nadają się idealnie jako służba sanitarna w akwarium z pielęgniczkami, do tego z racji twardej budowy ciała samiczki w trakcie opieki na ikrą mogą się na nich wyżywać. Ostatnio kilka osób na forum apisto chwaliło Parotocinclusy sp. 3, ale to straszne maluchy, do A. barlowi bym ich nie wpuścił
- bystrzyki: testowałem tylko b. amandy, z racji mikrych rozmiarów nadają się tylko do małych pielegniczek lub większych, ale o małych pyskach(Dicrossus), większe mogą je zjeść
- drobnoustki: wszystkie z małym pyskiem nadają się idealnie- przykładowo N. marginatus, mortenthaleri, trifasciatus. D. bekforda jest zbyt duży i zbyt uporczywy by samiczka sobie poradziła z odganianiem go w trakcie opieki nad młodymi
- ukośniki: wszystkie mniejsze gatunki będą bardzo dobre, natura wyposażyła je w maleńkie pyski
- razbory: wszystkie małe gatunki(plamista itp.) nadają się do trzymania razem z pielegniczkami, z zastrzeżeniem takim jak przy bystrzyku amandy
- "mikrorazbory": galaxy i erythromicon tną narybek na potęgę, ale na bidę się nadadzą.
- pstrążnice: jak najbardziej OK, fantastyczne rybki
- kiryski: wszystkie karłowate(C. pygmeus, habrosus czy hastatus) są bezpieczne dla narybku, ale jeśli nie zależy nam na narybku możemy wpuścić pstre, pandy czy inne o podobnych rozmiarach.
- zwinniki: z. jarzeńce to maszynki do zjadania narybku
- neony: j.w.
- piękniczkowate: endlerki testowałem i nie zawadzają pielęgniczkom
Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
Zapraszam do wymiany informacji na ten temat.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz