Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Najbliższa w piątek, dopiero w pt, bo teraz jestem poza domem
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,343
Liczba wątków: 200
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Masz przepiękne Maronki.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Potwierdzam. Ładniejsze od moich 3letnich prosiaczków.
Mam nadzieje, że moje młodziaki wyrosną na takie cuda.
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,343
Liczba wątków: 200
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Ale to wtedy nie będzie już Gujana, może warto poszukać innych pielęgnic z tego samego rejonu co maronki?
Np.
Krobia guianensis/itanyi, Biotodoma cupido, Cichlasoma amazonarum/bimaculatum, Mesonauta guyanae, oczywiście
Guianacara (o ile nie byłyby za agresywne),
Nannacara, P. scalare. Wybór jest duży i dzięki temu będziesz mógł mieć biotop
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Co myślisz o Guianacara sphenozona
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,343
Liczba wątków: 200
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Generalnie to dobrze byłoby, żeby osoby mające doświadczenie z gujankami się tutaj wypowiedziały. Mam wrażenie, że mogą być za agresywne dla Maronek, ale tak jak pisałem - nie miałem ich jeszcze
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Tego gatunku też nie posiadałem, jednakże obawy Piotra mogą być słuszne moje G.o to istne terminatory pod czas tarła, przeganiają bez problemu nieźle dojąc w kość L114 18 cm a to twardy zawodnik więc ja bym był ostrożny. Ale jak się nie spróbuje to się nie przekonasz
może gdybyś wpuścił młode było by ok.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(05-06-2015, 14:47 PM)reeadon napisał(a): Tego gatunku też nie posiadałem, jednakże obawy Piotra mogą być słuszne moje G.o to istne terminatory pod czas tarła, przeganiają bez problemu nieźle dojąc w kość L114 18 cm a to twardy zawodnik więc ja bym był ostrożny. Ale jak się nie spróbuje to się nie przekonasz może gdybyś wpuścił młode było by ok.
Mam podobne zdanie, ale spróbowałbym, tylko kwestia dostępności. Choć jak już wcześniej pisałem, jeśli chodzi o Guianacara, to decydowałbym się na stado, a to akwarium w połączeniu z jeszcze innymi pielęgnicami, raczej na stado się nie nadaje.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez: