Wiesz, ja wychodzę z założenia- najpierw dobro ryb, a potem doznania estetyczne właściciela. Jeśli te popisy samców, w zbyt małym akwarium, miałyby się skończyć krzywda dla któregoś z nich to chyba jednak warto odpuścić? 25l to szklanka.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
ja miałem dwie pary w 50x30 i dominujący samiec zagonił słabszego tak że musiałem go ostatecznie wyłowić. Wiec jak już, to więcej samców i na większy zbiornik
Ps. Grehu jaką masz lokalizacje ?
Odnośnie rywalizacji samców to właśnie chyba ich walka o terytorium jest jednym z najciekawszych zachowań które człowiek by chciał oglądać bo to przecież całkowicie naturalne zachowanie wywodzące się z charakteru ryby. Nie jestem owszem za czekaniem aż się pozabijają ale trzymanie kilku samców i patrzenie na walkę uważam za arcyciekawe. Oczywiście ten który okaże się najsilniejszy zostaje a reszta idzie w odstawkę jak to woli do innego zbiornika albo do nowego właściciela.
Efekt tego jest taki że mamy u siebie tego najsilniejszego czyli najlepszego reproduktora.