Liczba postów: 107
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Masz rację bartosz, zdaję sobie z tego sprawę. To mojej żonie wydaje się że ryb nie widać
Jakie ryby możecie polecić do Rocio i Meek jako rozpraszacze?
Myślałem o mieczach, a może jeszcze coś fajnego zaproponujecie.
Wiecie jak ja mam super, u mnie w Płockim zoo pracuje Pan Krzysztof Kelman, światowy autorytet jeżeli chodzi o dzikie żyworódk (kierownik działu hodowlanego)i, z chęcią dzieli się rybami i w ten sposób można dostać naprawdę rzadkie, nie spotykane gatunki rybek. Może jak coś mi podpowiecie porozmawiam z nim i spytam czy dysponował by konkretnym gatunkiem.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 398
Liczba wątków: 10
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
1
Cytat:Już teraz są takie momenty że ryby gdzieś tam krzątają się w zakamarkach akwarium i widać jedną, może dwie ryby
Pochowały się bo ich za dużo. Dwie pary obiorą swoje rewiry po których bedą się poruszać
SEMPER FI
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 637
Liczba wątków: 13
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
1
Pytaj o Astyanaxy jesli ich nie bedzie to moze Hyphessobrycon anisitsi jako zastepstwo ,a jesli masz dostep do zyworodek to napewno koledzy tu cos fajnego zaproponuja .
Forest creek:
5x Geophagus abalios
19x Hemigrammus ocellif
Mini Mekong:
2xCarinotetraodon lorteti
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
No właśnie mam i to do dzikich, nie spotykanych w żadnym sklepie zoologicznym, tylko pytanie jakie gatunki były by najlepsze w sensie żeby zaraz nie stały się pokarmem dla pielęgnic ?
Jak już będę miał obraz w jakich gatunkach się poruszać to odezwę się do Pana Kelmana.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
W 120cm skupiłbym się na 2 parach. Jeżeli chcesz Rocio - ta ryba serio spora rośnie - to do niej trzeba by zestawić właśnie parkę meek albo sajika (lub inne Cryptoheros).
Towarzysze? Walczące ze sobą samce Poecilla velifera to jest to!
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Mój samiec Rocio ma przeszło rok (kupiłem go w zeszłym roku jakoś w sierpniu i miał jakies 5 cm) teraz ma jakieś 15 cm, samica młoda o połowę mniejsza.
Czy samiec może jeszcze jakoś znacząco urosnąć? Czytałem że dorosłe Rocio maja jakieś 20-25 cm czy możliwe że mój samiec jeszcze może osiągnąć takie rozmiary?
Soltarus, piszesz molinezje, hm przemyślę.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Mówi się że ryba rośnie przez całe życie
Widziałem Rocie trzymane w małych akwariach gdzie samce te 20cm spokojnie osiągały. Często na grupach FB zagranicznych pojawiają się foty sporych ryb. Mój dotarł do mnie pod koniec lutego mając jakieś 15cm właśnie. Urósł co najmniej 1.5cm od tej pory. Rocio to piękne, spore i mega popularne ryby - co oczywiście w niczym nie przeszkadza być jednymi z najciekawszych
Amarantowe barwy samicy w tarle i połyskujące błękitem łuski samca spodobają się każdej kobiecie
Poza tym ta ryba oswaja się jak pies
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez: