• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Apistogramma sp. Miua

jeszcze jedno Wink

"Mjułek" mówi Wam "siema" i macha płetwą Tongue    
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Uuuuu co za głębia, jaka przesłona? Doskonałe. No ale po pierwsze rybol pierwsza klasa.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Dzisiaj już można wszystko opisać Big Grin
Jakieś 2 tyg temu samiczka zaczęła akcję pt. "okopywanie się" w kokosach. Najpierw wybrała ten z tyłu akwarium, ale potem prawie pod korek okopała się w tym z prawej strony akwarium. Spodobało jej się Smile
W czwartek, tydzień z hakiem temu, samczyk i samiczka A. sp "Miua" nagle zmieniły wygląd. Samczyk był totalnie zmęczony, miał pogryzione płetwy, promień płetwy piersiowej obgryziony do połowy, no krótko mówiąc bida Tongue Samiczka też oberwała ale pływała raźnie.
Przez kilka dni prawie nie wyłaniała się z kokosa. Tzn wypływała, ale zdecydowanie większą część dnia siedziała w kokosie. Wczoraj się okopała po raz drugi, jeszcze bardziej, pod korek. 
Dzisiaj, szybko look na akwarium, patrzę i analizuję "wypływała", patrz ę na t. tucano - siedzą jak trusie w jednym kącie akwarium pod powierzchnią i "udają pstrążenice" Tongue patrzę na samiczkę - żółciutka! Z czarną kropką Wink I koło niej chmara maluchów!!! Jak podeszłam to je zaczęła zbierać i zagarniać do kokosa, ale mam nadzieję w najbliższych dniach częściej takie spacerki obserwować Big Grin 
i tak oto kobieta rozmnożyła "Miułki" Big Grin Oczywiście nie przypisuję sobie tej zasługi całej Wink Rozmnożyły się nam, nie tylko mi, i Wnorus chyba odczarował je przenosząc kokosy w te właśnie miejsca jeszcze przed tarłem i okopywaniem się Wink 

                       
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Gratulacje. Drugie zdjęcie zdecydowanie dobre Okok
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Przecinki rosną i mają pełne brzuszki Big Grin
Futrują SupremeAartemię z NF, roztartą na pył, artemię dekapsułowaną i banana wormsy Big Grin 
pańcia dba o ich pełne brzuszki, a samiczka cały dzień je prowadza po baniaku Big Grin

Wczoraj udało nam się zaobserwować bardzo ciekawe zachowanie. Pomimo iż w CA2 jest napisane, że samica sama opiekuje się potomstwem, podczas gdy samiec broni terytorium, wczoraj to właśnie samczyk prowadzał grupkę połowy młodych, podczas gdy samiczka z drugą grupką była schowana w kokosie. Prowadzał je, odganiał tucano, pokazywął gdzie mają pływać, i to przez pół akwarium i dość długi okres czasu, chyba nawet z godzinę czy dłużej. Rano już samiczka prowadzała całą gromadkę.

oto dowód - tata na posterunku:
       

Dzisiaj już samiczka prowadza całą gromadkę, ale jak włożyłam strzykawkę żeby podać maluchom artemię, to się obydwoje rzucili na tę strzykawkę-pipetę jak wściekli Tongue 

Ciekawe zachowania można zaobserwować.
Jak samiczka przechyli się na któryś bok, to daje znać maluchom, że tam mają płynąć. Jak złoży pęłtwy piersiowe to maluchy przytulają się do podłoża i udają, że ich nie ma ("nie ruszam się to mnie nikt nie zobaczy"). Tak samo się zachowują jak samiczka odpłynie na chwilę. Jak znó przypłynie, zaczynają raźnie pływać wokół niej znowu. Smile
a tu dalszy część fotospamu Wink
aaa i mam wrażenie, że urosły od wczoraj Tongue
wczoraj
           
dzisiaj 
                           
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Wszystkie samiczki Apisto tak kierują swoimi młodymi. Smile U Dicro jeszcze lepiej to widać. Smile

Jakie macie pH i temperaturę? Bo radzę wam nie obniżać poniżej 5,5-6,0 i nie mieć cieplej nić 26-27*C. Inaczej będzie znacznie więcej samców niż samic i chyba na pulpety je przerobicie. A problem jest ze sprzedaniem nawet samic.....
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(31-08-2015, 23:56 PM)Ruki napisał(a): Wszystkie samiczki Apisto tak kierują swoimi młodymi. Smile U Dicro jeszcze lepiej to widać. Smile

Jakie macie pH i temperaturę? Bo radzę wam nie obniżać poniżej 5,5-6,0 i nie mieć cieplej nić 26-27*C. Inaczej będzie znacznie więcej samców niż samic i chyba na pulpety je przerobicie. A problem jest ze sprzedaniem nawet samic.....
teraz to już wiesz Tongue płeć się determinuje podczas zapłodnienia, wiesz iXy i Ygreki i te sprawy. Chyba, że czegoś jeszcze nie wiem... Wink było ciepło bo były upały, aczkolwiek zeszły czwartek był trochę chłodniejszy, tak ok 27 stopni było a pH to mamy tu 5.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
Dużo nie wiesz... Big Grin U Apisto możesz zmienić płeć w pierwszych dwóch tygodniach życia. U ryb pierwsze skrzypce gra płeć fenotypowa, a nie genetyczna. Dlatego u ryb banalnie steruje się płcią, a u niektórych grup i gatunków zmiana płci u dorosłych ryb jest normalką.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
(01-09-2015, 00:14 AM)Ruki napisał(a): Dużo nie wiesz... Big Grin U Apisto możesz zmienić płeć w pierwszych dwóch tygodniach życia. U ryb pierwsze skrzypce gra płeć fenotypowa, a nie genetyczna. Dlatego u ryb banalnie steruje się płcią, a u niektórych grup i gatunków zmiana płci u dorosłych ryb jest normalką.
Faktem jest, że JESZCZE tego nie zgłębiłam. To co piszesz jest bardzo ciekawe i chetnie wejdę w szczegóły tej teorii. W zasadzie prawa genetyki jasno określają płeć i u gatunków rozdzielnopłciowych płeć determinowana jest w momencie zapłodnienia. Wtedy chromosomy Xi Y grają pierwsze skrzypce. I tu warunki jak temp czy pH podczas zapłodnienia jak najbardziej maja wpływ na to czy będzie większość osobników męskich czy żeńskich. Jednak co się w takim razie dzieje u Apisto z łańcuchem DNA przez wspomniane przez Ciebie 2 tygodnie? Czy w takim układzie samce mogą nosić w sobie zarówno gamety X jak i Y? I tak samo samiczki? Jak wygląda ich genotyp? Bo u obojnaków to jest jasne, że ważna jest tylko sama wymiana materiału genetycznego żeby zapobiegać mutacjom oraz utrwalać pożądane cechy morfologiczne. Jednak jak to dokladnie działa u ryb, gdzie nawet sam dymorfizm płciowy jest mocno widoczny?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
To nie jest teoria tylko stan faktyczny. Do tego- płci u ryb nie można zamknąć w homozygotę XX i heterozygotę XY. Dochodzą do tego jeszcze chromosomy płci W, Z czy 0, a u niektórych ryb ich nie ma w ogóle(płeć jest w chromosomach autosomalnych).

Dodatkowo- płeć fenotypowa może być zupełnie inna od tego, co jest zapisane w genomie. Dlatego mogą być samce XX i samice XY. U ryb tak to działa, że w zależności od warunków wpływ na płeć mają hormony. To one powodują, czy z jajnika powstaną jądra i ryba stanie się samcem czy proces ten nie nastąpi.

Polecam ten wykład:

W banalny sposób odpowiada na wszystkie te pytania, w bardzo obrazowy sposób.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 10 gości