Co sądzicie o tym korzonku na podstawie zdjęć?
Czy taki mogę włożyć do akwarium? I jeśli tak, to czy muszę usuwać kore?
Informuję, że nie był przegotowywany ani nic z tych rzeczy ale z racji jego rozmiarów to raczej niemożliwe.
Wymiary mojego akwa to: 100x40x50
Korzonek natomiast jest nieco większy, coś około: 100x60x70.
Ale przytnę go tak żeby pasował, a nie zepsuło to wizualnego efektu O ile w ogóle będę mógł go wsadzić do zbiornika.
20-02-2014, 01:47 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-02-2014, 01:47 AM przez zyyys.)
Bardzo fajny. Możesz np przyciąć go tak by część wystawała ponad baniak i baniak zalać np do 40 cm, na wystające części posadzić rośliny zrobić takie niby paludarium.
Ale przed tym jeśli nie wygotować to dobrze wyszorować i dobrze zlać go wrzątkiem , zwłaszcza zakamarki. Bo to tak jak z żywą skałą do morskiego akwarium - nigdy nie wiesz co tam w niej siedzi
Korę tę, która będzie się dobrze trzymać możesz zostawić
Zanim weźmiesz się do pracy zrób sobie szkic bańki jak będzie wyglądała z tym czymś w środku i zastanów czy na pewno o to Ci chodzi. Robienie aranżacji w oparciu o jeden kawał wypełniający cały zbiornik (masakrycznie zmniejszy go optycznie), to najgorsze co można zrobić. Na Twoim miejscu byłbym bardziej drastyczny i wyciął z niego tylko najciekawsze fragmenty, tak żeby po największy był max. na pół zbiornika. Ale to oczywiście moje zdanie.
Za duży moim zdaniem. Też na początku wpakowałem taki gruby i duży korzeń do 200 L i za dużo zajmował miejsca. Teraz dałem mniejszy z licznymi odgałęzieniami i jest o niebo lepiej. Lepiej ustawić ciekawie kilka aniżeli jeden klocek na całe akwarium. No ale ja dopiero uczę się "porządnej" akwarystyki
pozdrawiam
(20-02-2014, 21:36 PM)salzi napisał(a): Za duży moim zdaniem. Też na początku wpakowałem taki gruby i duży korzeń do 200 L i za dużo zajmował miejsca. Teraz dałem mniejszy z licznymi odgałęzieniami i jest o niebo lepiej. Lepiej ustawić ciekawie kilka aniżeli jeden klocek na całe akwarium. No ale ja dopiero uczę się "porządnej" akwarystyki
pozdrawiam
To jak coś przytnę, przyznaję rację Ale obwieściłem to już na samym początku. Najwyżej zostawie najciekawsze elementy
Już przyciąłem ten korzeń, ale tu rodzi się kolejne pytanie. Do akwarium w celu zakwaszenia użyję torfianki, więc kolor raczej się trochę zmieni. Czy muszę więc moczyć korzenie, które uzyskałem po przycince, by nie barwiły wody, skoro i tak torfianka ją zabarwi? Woda może być herbaciana, a nawet o to chodzi, ważne tylko, aby nie była za mętna. Czy muszę je wymoczyć w wodzie przed włożeniem do baniaka?