Z tymi kropkami - atrapami to już zauważyłem stąd mój niepokój
. Nawet małe kropeczki później się powiększają "idąc" w kierunku atrap. U mnie w sumie takie bez znaczeń są 4 sztuki dlatego obstawiam, że będą to samice. Pytałem o źródło ryb bo zauważyłem, że kolor tej pręgi na czole i wzdłuż ciała różne ryby na poszczególnych zdjęciach w Internecie mają w innej tonacji, od perłowo białej do lekko żółtawej (nie wiem co z moich wyrośnie). Fakt, u moich potencjalnych samców też zmienia się kolorystyka, raz jest bardziej wyrazista, a czasami mniej (prawie jak u samic), raz ciemnieją a raz nie. W Malawi za bardzo się orientuję bo raczej "siedzę" w Tanganice, ale "dociekanie" w poznaniu gatunku mam niezależnie od biotopu
. Zauważyłem też, że część ryb nie ma białych znaczeń na płetwie ogonowej tak charakterystycznych dla tego gatunku układających się w grot. Moje ryby są po rodzicach od Darka Gaży, a on z kolei zakupił je od hodowcy w Niemczech. Tu link do "dziadków" moich ryb (
www.copadichromis.com):
http://copadichromis.com/portfolio/images.html.
Moje mają obecnie ok. 6 cm. Kupiłem je w połowie sierpnia br. jako podrostki takie ok. 3 cm. Pływają w akwarium wielogatunkowym 570 litrów z innymi planktonożercami
Cyprichromis zonatus z Tanganiki. Jak tylko podrosną tak do ok. 8 cm przeniosę je do oddzielnego akwarium. Tu zastanowię się czy będą same (staram się nie mieszać biotopów). Jeżeli będą dobrze się czuły, nie będa płochliwe to zostaną same. Jeżeli jednak wzrośnie ich płochliwość (obecnie w tym towarzystwie z cyprichromisami są bardzo spokojne wręcz wyluzowane i rosną dość szybko) to będę musiał pomyśleć o towarzystwie o podobnym charakterze. Myślałem o jakimś gatunku z rodzaju
Lethrinops z Malawi lub
Cyprichormis z Tanganiki.