Zbiornik sam w sobie sie nie zmienił - noo, może pozatym, że zmieniłem tego beznadziejnego płaskiego piaskowca na fajne, ciemne otoczaki.
Obsada trochę się zmieniła, ale jest to tylko wersja tymczasowa!
Doszło
4 V. synsipllum "blue spotted"
4. A. citrinellum
2+1 Kiryśnik czarnoplamy
Pierwsze 2 gatunki to są ryby szwagra i odchowuje mu je do wielkosci ok. 10cm, ale rybom nie dużo brakuje, wiec myśle, że szmaragdy zostaną same w przeciagu miesiaca - dwóch max.
Kiryśniki to już sprawa przymusu - zmiana ryb na apisto w 200tce spowodowała, że musze te duże świnie wyprowadzić. Kiryśniki chce sprzedać/ oddać w dobre ręce (Ruki, baniak uczelniany ma miejsce na takie dodatkowe sumiki?)
Szafki jeszcze nie dokończyłem (szukam kółek do szuflady), ale za to pokrywa ma już oświetlenie (2x 15W T8) i dodatkową listwe, dzięki której nie widać z przodu nitów i tego, że pokrywa jest w dwóch częściach.
W niedziele planuje kupić filtr Aquaela. Nazwy nie pamiętam, ale wiem, że pobiera 11W i ma przepływ 1000L/h - ten filtr bedzie napędzać hydroponike, ale na razie bedzie głównie służyć jako mechanik, bo woda nie jest krystalicznie czysta (Ale i tak składam hołd JBL`owi, e900 ładnie filtruje mimo tego, że jest zdeka za słaby na ten baniaczek).
Szmaragdowe zdrowe, samiec goni samice raz na jakiś czas, ale żeby było zdecydowane zainteresowanie rozmnażaniem, to mogę sobie tylko pomarzyć ;/
Na zdjęciach widać po prawej stronie szafki wielkie kwadratowe "coś" - to ALUCOBOND, materiał z którego mam zrobioną pokrywę w Tanganice i tym zbiorniku. Teraz na dniach bede kombinować by zrobić pokrywe do moich czarnych wód z A. gibbiceps.