Chciałbym przedstawić Wam mój nowy zbiornik ale nie w celu pochwalenia się, a w celu podpowiedzi co do skorygowania obsady i wystroju wnętrza. 3 tygodnie temu zmieniłem moje dotychczasowe akwarium 100x40x50 na 130x50x60 głównie ze względu na chęć trzymania w nim pielęgnic. Zdaje sobie sprawę, że to też niewiele wody dla pielęgnic ale chyba trochę mnie poniosło przy obsadzie zbiornika. Mianowicie posiadam teraz:
1+1 Hypsophrys nicaraguensis (para), ok 8 cm
1+1 Herotilapia multispinosa (prawdopodobnie para), ok 5 cm
1+1 Andinoacara rivulatus (prawdopodobnie para), ok 8 cm
5 x Thorichthys ellioti ok 4 cm
4 x kirys sterbai
Nie ma tła ale myślę nad kupnem sklejki na wymiar i pomalowania jej na czarno lub owinięcie czarną folią. Filtracja narazie tylko Fluval 405 docelowo planuję dokupić jakiegoś mechanika wewnętrznego.
Pozdrawiam
Co do obsady, to już koledzy w innym temacie pomogli, z tłem także wyjaśniliśmy co i jak (spienione także do środka, bez problemu wsadzisz) zatem zbiornik zostaje i tu już nie będzie lekko gdyż:
akwarium bardzo mi się podoba, ma tą nutę lekkości którą lubię, zielsko fajnie dobrane i ogólnie bardzo odprężą ów widok.
Tak jak piszesz, mechanik by się przydał.
Jak ci podrosną p.pomarańczowopłetwe to będziesz miał wybór - albo one zostają albo idą do ludzi. Niestety straszne rozbójniki to są. U mnie w 450 l miodowe nie miały lekko z nimi. Niestety u każdego samca tej akary obserwowałem podobną agresję.Ale są bardzo ładne, ..prawie jak nikaraguańskie, moim zdaniem.
(15-11-2012, 15:16 PM)lukaszowe napisał(a): Ciesze się, że nie zalała mnie fala krytyki. Postaram się zrobić więcej zdjęć lepszej jakości. Co do filtra to muszę trochę doczytać jaki kupić.
Widziałem to tło i myślę że mogłoby być ok. Fajnie że robią na wymiar bo mój baniaczek ma niestandardową długość 130cm. Zadzwonie do nich i zapytam czy to tło można wyginać bo cały czas się obawiam czy dam radę wsadzić to do akwarium, bo mam dwa szerokie wzmocnienia poprzeczne.