[cinek1916]

Koszt silikonu i pianki duży ale ja go miałem w promocyjnej cenie
Wzorowałem się na paludarium Rafa Deniers'a http://www.gifkikkerportaal.nl/Forum/tab...fault.aspx
Początkowo tak jak on chciałem podzielić tło na elementy ale po przemyśleniu za i przeciw postanowiłem robić na miejscu. U niego drzewa były na jednej ściance co ułatwiło pracę. Ja zrobiłem drzewo na dwóch ściankach w rogu i na miejscu było łatwiej wszystko dopasować.
Do tego hydroponika i rurki od filtracji, też trzeba było przymierzyć czy się zmieszczą.
Ważne też było to, że nie mogłem pozwolić sobie na zajęcie garażu na czas robienia tła a rozłożyć się w całym salonie też nie bardzo mi się podobało, nie wspominając o stole w jadalni... Więc padło na robienie tła już zamontowanego. Po skończeniu etapu pracy zwijałem plandekę i cały majdan lądował pod tłem.
Klej czy ceresit, tan z którego robi się tła do akwariów, trzeba nakładać niestety w poziomie. Nie widziałem, żeby go ktoś je łączył z torfem. Do tego silikon i torf wygląda naturalniej. Więc padło na taką metodę.

[Szymon.]

Cały czas zastanawiam się, jak rozprowadzić silikon po tylu zakamarkach, aby swobodnie do niego przylegał torf.
Torf nakładałeś pędzelkiem (tudzież czyms podobnym ) czy niczym maestro kurzyłeś po całości?

[cinek1916]

Z tym dokładnym rozprowadzeniem silikonu to trudna sprawa. Wyciskasz tubkę, góra dwie, i ręcznie, dokładnie rozprowadzasz ( potrzebne rękawiczki!) w każdym zakamarku. I tak potem widać, gdzie się pominęło
Do torfu użyłem szybszej metody, rzucasz garść torfu w silikon, najlepiej pod różnymi kątami żeby wszędzie się dostał. Tylko strasznie się kurzy... Pierwszą tubkę pokrywałem ręcznie i myślałem, że oszaleję bo zajęło mi to ze 40 minut a efekt nie był najlepszy.

Teraz myślę czy nie popełniłem poważnego błędu... Korzenie które teraz są w akwarium wyciągnąłem kiedyś z bajorka znajdującego się niedaleko rzeki. Nie preparowałem ich w żaden sposób, po prostu wrzuciłem do akwarium. Wcześniej jeden z nich był w 112l. Zastanawiam się czy nie przywlekłem z nimi jakiejś zarazy, która dopiero po jakimś czasie się "odrodzi" i zabije mi ryby... Jak myślicie, możliwe to?
Niby w 112l nic się nie stało...

Przed chwilą zamontowałem oświetlenie w stelażu a tymczasem idę powoli płukać 100kg piasku

[soltarus]

Ja robiłem coś podobnego tylko że substratem był styropian, na to klej (3 warstwy rzadkie), potem warstwa kleju z piaskiem, na koniec warstwa z piaskiem i pigmentem i na to piasek. Agamy nie pozdzierały tego pazurami. Myślę że torf też mógłby sie trzymać na kleju. Trzeba by sprawdzić kiedyś :]

[Szymon.]

Nie ma co, cieszy oko. Planowałem coś podobnego popełnić ze swoim 260l, ale wczoraj wieczorkiem żonka wypaliła, że mam zlikwidować jeden zbiornik. Normalnie zamach. Nie z takich opresji jednak się wychodziło

[cinek1916]

Ach te kobiety...
Jak masz możliwość to postaw przed faktem dokonanym, "zlikwiduj" akwarium i po cichutku przerób je na paludarium. Potem przynieś do domu hehe

A tym czasem dzisiaj króciutki odcinek pod tytułem:

Centrum dowodzenia vol1

Obsługa akwarium ma być dla mnie (i nie tylko) przyjemnością, jego obsługa ma się sprowadzać do karmienia ryb, podlewania roślin i podmian (może niedługo ). W związku z tym część urządzeń będzie sterowana automatycznie, będą to:
- świetlówka nr 1 36W- dzienne, około 7h dziennie
- świetlówka nr 2 36W- dzienne, około 2h dziennie
- spot 1- żarówka led 3W- około 12h dziennie
- spot 2- żarówka led 3W- około 12h dziennie
- oświetlenie nocne
- cyrkulator - zobaczymy ile godzin i czy nie na stałe (niestety musi być)
Bardzo możliwe, że coś jeszcze dojdzie.
Do tej pory w akwariach używałem sterowników analogowych. Fajne i proste w obsłudze sprawdzały się dobrze. Do czasu... aż zabraknie prądu, co u mnie zdarza się dosyć często. Wkurzało mnie strasznie ich ponowne ustawianie. Postanowiłem więc użyć ich lepszej elektronicznej wersji.
Jakiś czas wcześniej kolega przywiózł mi (razem z oświetleniem) używaną rozdzielnię elektryczną. W jej skład wchodziły: skrzynka 3x12 miejsc, 8 "eSek", 1 "różnicówka" i... licznik Mój plan zakładał Zostawienie w niej tylko "eSek" i dodanie gniazd na szynę DIN a dopiero do nich podłączenie sterowników. Na szczęście szukając na allegro jak najtańszych trafiłem na takie montowane na szynę DIN, taką jak bezpieczniki w dodatku w cenie 15zł za sztukę. Głupotą byłoby ich nie kupić!
Dzięki takiemu rozwiązaniu mam wszystko w jednym miejscu oraz możliwość uniknięcia plątaniny kabli w stelażu. Same plusy.
Postanowiłem kupić 6 sztuk na początek

   

Całość zamontowałem w rozdzielni, która następnie wylądowała na lewej ścianie stelaża:

   

Niestety ustawiona poziomo bo w pionie nie chciała wejść...

Z podłączonymi kablami:

   

Oraz zamaskowane:

   

Na tą chwilę podłączone są:
- bezpiecznik 1- oświetlenie szafki
- bezpiecznik 2- pompa, cyrkulator i termostat
- zegar 1- świetlówka nr 1
- zegar 2- świetlówka nr 2
- zegar 3- nocne
- zegar 4- spot
Bezpieczniki zastosowałem jako włączniki.

Teraz myślę na "panelem" do sterowania temperaturą. Chciałem wmontować termostaty i termometry w rozdzielnię ale plany pokrzyżowało mi znowu allegro... Znalazłem termostaty do sterowania C.O. też montowane na szynę Minus to cena... Przykładowa aukcja:
http://allegro.pl/regulator-temperatury-...74808.html
Muszę poczytać czy się nadają do celów akwarystycznych. Teoretycznie "Pomiar i nastawa z dokładnością 0,1°C " więc tak ale zagłębię się w temat mocniej. Na razie będę używał RT-2.
A odlatując już w ogóle:
http://allegro.pl/sterownik-gsm-sterowan...37706.html
http://allegro.pl/inteligentny-dom-stero...75227.html
Można sobie sterować akwarium z każdego zakątka Świata...


Dzisiaj dotarł filtr RO3, woda już się leje. Powoli zaczynam startować zbiornik!

[Szymon.]

Prawdziwe centrum dowodzenia. Zrób sobie jakąś ściągawkę

[cinek1916]

Czas na małą aktualizację. Niestety bez fotek.

W tej chwili w akwarium pływają:
4szt Pterophyllum scalare sp. Peru
10 otosków
1 gibiceps 5cm

Dojdą:
Nannostomus mortenthaleri początkowo najprawdopodobniej 20szt.
Corydoras panda 15-20 sztuk
Kilka "Peruwiańczyków"
Apisto, dalej nie wiem które, jest ich tak dużo a w dodatku wszystkie piękne...
eLki co i jak czas pokaże

Kupiłem 11 sztuk "Peruwiańczyków" ale przez nicienie 7 padło... Pozostałe 4 sztuki mają się świetnie. Pływają po całym akwarium w poszukiwaniu jedzenia. Czasem pogonią otoski. Powoli zaczynają ustalać hierarchię, jeden osobnik trzyma się troszkę na uboczu i próbuje przejąć kontrolę nad resztą.
Miałem też 10 lub 15 kirysów panda (nie pamiętam dokładnie) ale praktycznie od razu padły... Miały od 5mm do 1cm, myślę, że były za małe.

W części nadwodnej też zmiany. Roślinki ładnie się rozrastają. Obecnie rosnące gatunki (niestety nie wszystkie biotopowe):
diffenbachia
maranta
guzmania (nowa mała roślinka)
skrzydłokwiaty
kroton
fikus pumila
syngonium
epiprenum złociste
Scindapsus
paprotka- nefrolepis exaltata
anturium- dalej hydroponicznie ale nie jest z nim najlepiej...
zielistka- w hydroponice, od startu akwarium podwoiła ilość liści
jest jeszcze coś małęgo czerwonego ale nie wiem jak się nazywa...

Dojdzie na pewno trzykrotka do hydroponiki a co więcej czas pokaże

We wtorek postaram się ogarnąć jakieś fotki.

[cinek1916]

Wreszcie trochę czasu więc czas na aktualizację

Skalary mają się świetnie, dużo i chętnie jedzą. Mają już około 15cm wysokości. Jeden próbuje rządzić resztą ale słabo mu to wychodzi Otoski też mają się dobrze a gibbiceps mierzy już 7cm

W części nadwodnej przerobiłem oświetlenie. Świecą te same dwie 36W świetlówki tylko zamontowane w obudowie z rynny wyklejonej taśmą. Do tej pory wyglądało to tak:






"Komponenty" to dwie rynajzy, zaślepka i rynna docięta na wymiar, oklejona taśmą lustrzaną



Uchwyty świetlówek t8 zamontowane za pomocą nitów:






Niestety fotki zamontowanej obudowy nie mam. Dzięki takiemu rozwiązaniu mogłem ustawić światło tak żeby padało na tło a w mniejszej ilości do akwarium.

Kolejną sprawą techniczną która się zmieniła to wkłady korpusów mechanicznych. Z powodu opóźniającej się wypłaty musiałem wykombinować na szybko czym zastąpić wkłady sznurkowe, które mi się skończyły... Postanowiłem do korpusów wsadzić przycięte gąbki 20ppi. Jak na razie okazało się to strzałem w dziesiątkę. Nie zapychają się zbyt szybko i nie tłumią przepływu.

A teraz coś na co czekaliście fotki...

Stan na 16.03.2013r.

Całość:




Część nadwodna:










A teraz kilka zbliżeń na roślinki

Kroton:










Paproć- nefrolepis exaltata:








Skrzydłokwiat:






Syngonium, fikus pumila oraz scindapsus:














Wiecie co to za roślinka?






Maranta:






Diffenbachia:




Guzmania:






Epiprenum złociste:






Frizea (Vriesea) (jeszcze nie ma swojego miejsca):




I na koniec coś co nie wiem jak się nazywa, za to ładnie puściło korzonki do wody






Z zieleniny to tyle

Ze zdjęć podwodnych mam tylko takie:




A tu przyszli mieszkańcy akwarium ale zanim w nim zamieszkają muszę ich podtuczyć




I na sam koniec menu moich podopiecznych:

[Zimna Zośka]

Świetny projekt od początku do teraz, gratuluje pomysłu i wykonania. Mam nadzieję że dasz aktualke jak rośliny podrosną.