[Papja]

Mniejsze ryby w całości, razem z flakami. Tylko uważaj na karpiowate- tiaminaza.

Thiaminase (archive.org)

link warty otwarcia w tym temacie

[LukaszW85]

@Papja dziękuję.
Moje "predatory" póki co mają gdzieś małe, żywe rybki, które przypadkiem zostały w zbiorniku. Zostały trzy młode multiki w kilku muszlach, jeszcze trochę i kolonię założą
Pływają również 4 młode paracyprichromisy (3,5cm od początku i 3 sztuki po 1,5cm uciekły z kotnika), również one mają się bardzo dobrze.
Im dłużej mam te ryby, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w naturze żywią się głównie przeczesując podłoże w poszukiwaniu larw ochotkowatych itp.

[dzikakuna]

Mniejsze ryby w całości, razem z flakami. Tylko uważaj na karpiowate- tiaminaza.

Thiaminase (archive.org)

link warty otwarcia w tym temacie

Bardzo ciekawy artykuł.
Streszczając: "gupik jest najlepszy"

[Papja]

@Papja dziękuję.
Moje "predatory" póki co mają gdzieś małe, żywe rybki, które przypadkiem zostały w zbiorniku. Zostały trzy młode multiki w kilku muszlach, jeszcze trochę i kolonię założą
Pływają również 4 młode paracyprichromisy (3,5cm od początku i 3 sztuki po 1,5cm uciekły z kotnika), również one mają się bardzo dobrze.
Im dłużej mam te ryby, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w naturze żywią się głównie przeczesując podłoże w poszukiwaniu larw ochotkowatych itp.

Drapolom w akwariach często nie chce się polować, bo mają za dobrze

[dzikakuna]

Nie wszystkie drapieżniki polują na wszystko. Pasikoniki przez c. lepidota są zupełnie ignorowane. Cichlasomy, natomiast, je uwielbiają i dosłownie wyłażą za nimi z wody. Zaskoczeniem dla mnie było, że dorosłe crenicichla wallacii nie zjadają mniejszych ryb i narybku które z łatwością zmieściły by się im w paszczy chociaż młode osobniki zawzięcie polowały na narybek drobnotek.

[LukaszW85]

Moje gibberosy u poprzedniego właściciela polowały, zeżarły 29 Neolamprologus leleupi, jeden tylko uszedł z życiem.
Dwie najmniejsze sztuki kupiłem wcześniej, również nie chce im się ruszyć tyłka za małą rybką.
Większość większych sztuk je z ręki, gdy podaję suche granulaty to jedna nawet wystawia mordę nad wodę, żeby jej sypać prosto do paszczy
Żarłoczne są szczególnie gdy podaję suche pokarmy, najmniej chętnie jedzą pokrojoną stynkę, ale raz na tydzień jednak dostają.
Świerszcze niestety do diety nie wejdą, za dużo oprysków idzie na okoliczne pola, łąk, na których mógłbym nazbierać po prostu nie ma.

[Papja]

Uważaj na suchy puchnący pokarm, zwłaszcza taki rzucany na tafle wody- łykanie powietrza dla frontos nie jest najzdrowsze

[LukaszW85]

Uważam, pokarmowy mam raczej z tych ciężkich, szybko opada na dno, nie pęcznieje. Cyphotilapie bardzo delikatnie przesiewają piach w poszukiwaniu granulatu, z powierzchni wody pobierają raczej sporadycznie. Płatki przed podaniem również moczę. Jedynie jedna sztuka ma tendencję do pobrania żarcia z tafli czy nawet znad tafli wody zanim jeszcze zdążę nasypać. Z krewetek również przed podaniem "wyciskam" powietrze.

[w-2]

Cyphotilapie trzeba z reguły przyzwyczajać do pokarmu od małego, dorosłe ciężko przestawić na dany pokarm. Z reguły ryby te jedzą niewiele i często bardzo wybrednie, można powiedzieć że wśród pielęgnic są to niejadki. Nie mają też dużej przemiany materii, żyją na sporych głębokościach gdzie woda jest chłodniejsza ok 24 stopnie. Często swoje dorosłe karmiłem raz na 2 dni szczególnie po mięsie ryb. Pomimo że mają duży pysk to nie mają dużej gardzieli i wolą szczególnie mniejsze rozdrobnione kawałki niż coś typu cała krewetka lub cała ryba. Swoje karmiłem rybami typu morszczuk lub mintaj, granulatem chikari (warunek tonące), krewetkami, duży kryl. Jedne osobniki są mniej wybredne inne bardziej ale od młodego dobrze jest przyzwyczajać je do danych pokarmów. Jeśli chodzi o polowanie to często tak jest że przez miesiące nie ruszają małych ryb aż w końcu zjadają. Polują w naturze o świcie kiedy inne ryby jeszcze są niemrawe. Duże ryby chętnie też zbierają z podłoża robale ochotkę czy kryla.

[Ruki]

A próbowaliście dawać im te żywe krewetki karmowe, co można kupić w woreczkach? To chyba jakiś nasz bałtycki gatunek.