Nie mogłem nie skorzystać z okazji i będąc w UK odpuścić wizytę w Pier Aquatics. Jeden z najlepszych sklepów jaki odwiedziłem, aż trudno uwierzyć w taki wybór rzadkich ryb dostępnych "na sklepie"! Pierwszy raz od dawna, nie licząc Płaszczki Stafe w Gliwicach, miałem taką sytuację, że byłem zainteresowany jakimiś rybami ze sklepu zoologicznego
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Napisze jak Anglicy, „ten sklep to legenda”. Byłem w nim i miałem ryby od nich, wszystko w dobrej kondycji. Sklep z którego się nie chce wychodzić. Fajna wrzuta Patryk.
Z Apistogramma właśnie nic na ten moment, ale z barwniaków były dzikie sacrimontis. Generalnie największy wybór był w średnich i większych pielęgnicach z SA, oraz kąsaczach, elkach i kiryskach.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Z jednej strony fajna wycieczka i fotorelacja z drugiej jednak żal, że u nas te sklepy typowo akwarystyczne są jakimś smiesznym procentem rynku zoologicznego ,a same sklepy zoologiczne w większości kuleją...