Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
Witam, od dłuższego czasu mam dziwne wyniki NO2. Utrzymują się na poziomie 0.05. NO3 było ok. 30, ale po mocnym rozrośnięciu się salwinii teraz spadły do 1 i tak się utrzymuje. Czy taki stały poziom NO2 wynoszący 0.05 jest możliwy, czy coś nie tak z moim testem? Dodam, że ryby nie wykazują żadnych negatywnych objawów.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 673
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
10
Polecił bym sprawdzić innym testem. Może być że filtracja nie domaga. Że rybom nic nie jest to nie jest nic szokującego. Jeśli nie masz super delikatesów to takie NO2 nie powinno im nic zmieniać. Nie mniej jednak powinno być na poziomie niewykrywalnym dla testu. Sprawdź też na wszelki wypadek NH3.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
Ten mój pomiar robiłem testem JBL, z tym że uzupełnienie mam już z tych nowych, a skalę barw itd. z pierwotnego testu.
Dzisiaj kupiłem zooleka, bo tylko takie były w sklepie, i wychodzi 0, sam już nie wiem w takim razie co o tym myśleć. Niby testy zooleka nie są chwalone, no ale chyba jak są w sprzedaży to jakąś dokładność powinny mieć.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
Mam jeszcze takie pytanie. Czy w przypadku zerowych wartości NO2 i śladowych NO3 jest sens regularnie podmieniać wodę, czy też w takich sytuacjach ograniczacie się głównie do dolewek?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Zależy od ryb, jedne lubią regularne odświeżanie wody, a inne nie.
Dodatkowo, poza związkami azotu masz jeszcze fosfor, węgiel organiczny, inhibitory wzrostu i pełno innych substancji. Nie robiąc podmian, a robiąc tylko dolewki zwiększasz sobie też przewodność wody.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: Kamil_M