Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
Macie jakiś prosty patent na oddzielenie niewielkiego fragmentu powierzchni (np. nad żabienicami) tak, aby nie wpływały tam rośliny pływające?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,401
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Patent z pływającymi przedziałkami, tak jak na tym filmiku
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
O bardzo fajne to. Tylko trzeba będzie jakoś to przymocować, żeby nurt wody tego nie spychał.
U mnie powierzchnia wody zarasta rzęsą tak jak na tym filmiku. Na tyle mocno, że żabienice zaczęły obumierać zanim pozbyłem się jej nadmiaru.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Ja, co prawda nie dla żabienic, a dla smukleni zrobiłem to z przeźroczystego wężyka. Wcisnąłem z dwóch stron odpowiednio odmierzonego wężyka przyssawki i do szyby (ale ja to mam w narożnikach). Całość wygląda schludnie, ale mam pokrywę zasłaniającą powierzchnię wody. Gdyby to było otwarte to już jednak szpeci nie mówiąc o "nienaturalnym" wyglądzie. No i to oddzieli wszystko co pływając wystaje choć te kilka mm nad powierzchnię wody (rzęsa odpada).
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
Ale gdyby przyssawki trochę obniżyć tak, żeby wężyk układał się równo na powierzchni wody, to też by chyba zdało egzamin i przy rzęsie. Tyle że widać by było wężyk na powierzchni. Trzeba też pilnować, aby nie odparowała za bardzo tak, aby wężyk nie wyszedł nad powierzchnię i nie uwolnił rzęsy.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
(01-12-2020, 13:18 PM)Kamil_M napisał(a): Ale gdyby przyssawki trochę obniżyć tak, żeby wężyk układał się równo na powierzchni wody, to też by chyba zdało egzamin i przy rzęsie. Tyle że widać by było wężyk na powierzchni. Trzeba też pilnować, aby nie odparowała za bardzo tak, aby wężyk nie wyszedł nad powierzchnię i nie uwolnił rzęsy.
Tak mam przyssawki zamocowane. Wężyk jest równo na powierzchni wody
Ale takie drobne rośliny jak rzęsa przy nurcie z deszczowni i działalności ryb z łatwością przenosi się pod taflą. A wiadomo, rzęsa jak to rzęsa - nie potrzebuje dużo czasu by się rozrosnąć. W miejscu niezagraconym mi to nie przeszkadza bo jej populację skutecznie kontrolują skalary (i tam jak się przedostaje to nie ma problemu). Ale mam tez miejsca, gdzie skalarom nie chce się pofatygować (zasłonięte żabienicami, korzeniami, poplątanymi łodygami wąkrotki etc.) po odrobinę wege. I tam właśnie mój patent się nie przydaje. Nawet jak pomiędzy taflę z rzęsą a wężykiem daje limnobium i pistię to i tak po tygodniu mam zawalone rzęsą i smukleń nie ma jak pryskać sobie na jaja.
Na filmie od Papji w zasadzie nie ma ruchu tafli (woda powoli spływa po "wulkanie"). i tam zarówno wężyk jak i te kółeczka się sprawdzają. poza tym, widać że krewetki przenoszą te pływające rośliny więc pewnie na co dzień autor filmiku nie ma tak różowo.
Więc ja, ponieważ uwielbiam rzęsę za jej właściwości i za to jak chętnie jest pałaszowana przez skalary, po prostu jakoś z tym żyję
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 40
Dołączył: Aug 2019
Reputacja:
7
Co prawda nie mam rzęsy i przy skimerze pewnie miał nie będę, ale miałem problem z pistią, która jak na złość ustawiła się po środku akwarium od przedniej do tylnej szyby odcinając pół tafli od skimera. Rozwiazalem to tak, że do cieniutkiej żyłki wędkarskiej przywiazalem na końcach przyssawki i oba końce przykleilem do tylnej szyby obejmująć żyłką pistie. Tak wiem, że rzęsa się na żyłce nie zatrzyma, ale wszystkie większe roślinki jak najbardziej.
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
(01-12-2020, 18:34 PM)Goran napisał(a): Co prawda nie mam rzęsy i przy skimerze pewnie miał nie będę, ale miałem problem z pistią, która jak na złość ustawiła się po środku akwarium od przedniej do tylnej szyby odcinając pół tafli od skimera. Rozwiazalem to tak, że do cieniutkiej żyłki wędkarskiej przywiazalem na końcach przyssawki i oba końce przykleilem do tylnej szyby obejmująć żyłką pistie. Tak wiem, że rzęsa się na żyłce nie zatrzyma, ale wszystkie większe roślinki jak najbardziej.
Żyłka to dobry patent - zdecydowanie mniej rzucający się w oczy niż wężyk. Ale przy bystrym nurcie z deszczownicy rzęsa nie da rady. Podobnie rzecz się ma z Filantusem mimo że ma już w miarę rozbudowy system korzeniowy ale wciąż wysokość z korzeniem nieduża. Nie sprawdzałem tego z salwinią.
Różnica między żyłką a wężykiem przy wspomnianych większych roślinach pływających (limnobium i pistia) jest jedynie taka, że przy żyłce trzeba częściej kontrolować ich rozrost. Odpowiednio gruby wężyk jest w stanie ograniczyć (nie wyeliminować, ale ograniczyć) rozprzestrzenianie się rozłogów, czego żyłka nie zapewnia w ogóle. Ale żyłka ma ten walor, że jest praktycznie niewidoczna.
Kiedyś widziałem jak ktoś używał takiego pływającego karmnika po to, aby ograniczać zasięg pływających. Ale poza tym że to widziałem to nic więcej nie mogę powiedzieć.
Podziękowania złożone przez: