• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Ankieta: Co sądzisz o zabieraniu ikry/larw/narybku inkubującym gębaczom?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Nie mam nic przeciwko
13.64%
3 13.64%
Jestem przeciw
72.73%
16 72.73%
Nie mam zdania
13.64%
3 13.64%
Razem 22 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Title: Pobieranie narybku od inkubujących pielęgnic.

#13
(08-12-2011, 12:27 PM)Ruki napisał(a): Takie pytanie warto zadać w skali wszystkich pielęgnic, nie tylko gębaczy. Smile
Ja jestem zdania, że zabranie młodych od rodziców skutkuje zubożeniem u nich zachowań związanych z opieką nad młodymi. Gdy następuje to z pokolenia na pokolenie wyhodujemy ryby-debili, które nie będą sobie w stanie poradzić z opieką nad młodymi. Sztandarowym przykładem są hodowlane Mikrogeophagus ramirezi , które to nie umieją ani odrobinę opiekować się nawet ikrą- najczęściej zaraz po akcie tarła jest zjadana.
Jeżeli nie musimy podkradać młodych powinniśmy się tego wystrzegać.

(09-12-2011, 22:07 PM)bernard napisał(a): Niezależnie od tego, że sam jestem dość krytyczny wobec takiego postępowania, choć go nie wykluczam, ani nie potępiam, warto spojrzeć na to z różnych stron.
Pomijam aspekt "niedowartościowanego ego", bo to dość śmiała i nie wiem, czy trafiona teza Smile
Dla wielu akwarystów takie działanie wiąże się zapewne z chęcią osiągnięcia "sukcesu" hodowlanego. Czasem daje to także jakąś (zazwyczaj niewielką) satysfakcję finansową.
Kiedy robi to osoba nastawiona na sprzedaż ryb - możemy się złościć i być może zasadnie twierdzić, że w którymś pokoleniu instynkt wychowawczy zostanie wypaczony. Z drugiej strony potencjalni nabywcy mogą kupić ryby taniej, ponieważ jest ich więcej na rynku i cieszyć się ich widokiem w swoich akwariach. Warto pamiętać, że znaczna część naszych ryb to nie wynik wielkiej pasji akwarystycznej, tylko zwykłego biznesu, który można oceniać różnie, ale nam daje większe możliwości. Często widzimy w naszych akwariach, że młode po wypuszczeniu z pyska matki (ojca) giną zabite/zjedzone przez inne ryby. To samo dotyczy narybku wyklutego z ikry.
Na własnym przykładzie z obecnie funkcjonującego zbiornika widzę, że w ten sposób życie straciło już ponad 1000 fenetratusów po pięknych rodzicach. Na prośbę znajomego w kotniku pływa sobie kilkadziesiąt uratowanych (ściągniętych rurką) maluchów, które zapewne kiedyś będą cieszyć oko innych akwarystów. Nie mam przy tym poczucia, że zrobiłem coś złego, czego musiałbym się wstydzić.
Są więc "plusy dodatnie i ujemne" takiego działania. Sam nikomu tego nie polecam, choć po cichu myślę, że dzięki takim praktykom korzystamy i my.

No i teraz z Rukim sie nie zgodzę pielęgnice uczą się opieki nad potomstwem i zachowań rodzicielskich wielokrotnie doprowadzając do zjedzenia narybku lub ikry nie są debilami tylko mają instynkt i nie zależnie czy zostaną przełowione wcześniej czy tez pozostaną z rodzicami zawsze rozród i opieka będzie instynktowna.Porównałbym to do zachowań ludzkich ale lepiej nieSmile. Za to wypowiedź Bernarda uważam za trafioną w 100% ponieważ w akwarium chcemy zawsze mieć jak najwięcej różnorodnych zwierząt a żeby mogły przeżyć młode rybki tak naprawdę dla pary pielęgnic i ich komfortu przy wychowaniu potrzebne jest 200 l akwarium.Nie znaczy to ,że doświadczona para nie wyprowadzi miotu w przerybionym akwarium.Więc jeżeli mówimy o odchowaniu młodych rybek w kotniku bez rodziców szczególnie po rzadkich albo pięknych rybach ja nie mam nic przeciwko jestem nawet za.I to co stwierdził Bernard i zabłysnę skromnością gdybym nie odłowił guianacar pewnie wielu z miłośników pielęgnic nie mogło by się cieszyć ich widokiem w swoich akwariach i podkreślam ,że nie zrobiłem tego dla pieniędzy jestem hobbystą a nie hodowcą.I każdego kto posiada taką możliwość namawiam do takich praktyk bo może to tylko przynieść korzyść akwarystyce i nam wszystkim.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
RE: Pobieranie narybku od inkubujących pielęgnic. - przez carman - 14-12-2011, 18:08 PM

Skocz do:


Browsing: 2 gości