• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: [45l] Prawie Ameryka Pd. :P

#1
Witam Smile Oto moje akwarium aktualnie, jeszcze bez ostatecznego efektu.

Zbiornik 50x30x30 (45l) 
Oświetlenie: podłużna lampa LED 290 lumenów 
Filtr aquael FAN-1 300 l/h z dużą gąbką zewnętrzną 
Grzałka aquael 75, temperatura 26-27 stopni 
Obsada: 
- parka ramirez 
- 6 otosków 
- 5 neonów innesa 
- piskorek kuhla 
- samica zbrojnika (najpewniej mix LDA16 z innym ancistrusem) 
- 2 krewetki amano 
- X krewetek red cherry 
- X świderków 
Roślinność: 
-bacopa monnieri 
-cryptocoryne wendtii 
-nurzaniec 
-mikrozorium 
-anubias 
-lobelia cardinalis 
Nawożenia brak [Obrazek: icon_smile.gif] 
Nie mam testów wody, ale wszystkie rybki wyglądają zdrowo, a ramirezy tarły się kilkakrotnie, więc myślę że źle nie jest.
Zbiornik był restartowany na początku czerwca br. 
Jak widać piskorek nijak tu nie pasuje, ale pozostał mi po poprzedniej obsadzie z brzankami.
W najbliższym czasie planuję wybrać się do lasu po liście dębu, żeby dodać i trochę zabarwić wodę, oraz wydać zbrojnika, gdyż jak widać jest nieco za duży na 45l (Odratowałem go od kolegi likwidującego akwarium tydzień temu.)
Jedyny problem jaki mam z pielęgniczkami, to że samiec jest bardzo natarczywy, gania samicę po całym akwarium i gryzie jej płetwy. 
Aktualne zdjęcia:
[Obrazek: 2eamk9f.jpg]
[Obrazek: sopm6w.jpg]
[Obrazek: 28jd3q8.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Jak dla mnie za mały zbiornik na ramirezy stąd się biorą problemy z agresją samca -lepiej juz mieć borelli.
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Ale jak wytłumaczyć to, że już się tarły i to kilkakrotnie, a teraz nie mogą dojść do porozumienia?  I to tarły się w obecności jeszcze 5 dorosłych kirysków spiżowych... A teraz to i nich i zbrojnika nie ma (tzn jest ale w kotniku, czeka bo go dzisiaj oddaję)
Przed chwilą zauważyłem kolejne ciekawe zachowanie - samica podpływa do samca, ładnie się barwi i prezentuje a potem razem płyną w takie wybrane na korzeniu miejsce i razem je czyszczą, w międzyczasie ładnie się prezentując. Jednak po chwili takiego czyszczenia samica lekko się oddala ,a jakieś 5-10 cm i tam sobie "wisi" a po chwili samiec rzuca się za nią w pogoń i tak ciągle... Już sam nie wiem czy to samiec chce się rozmnażać czy samica :|
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Tym,że były jakiekolwiek rozpraszacze uwagi ,a teraz już ich nie ma. Denne rozpraszacze Wink
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Otoski i piskorek kuhla się nie liczą? Tongue szkoda. Poza tym w innym temacie wyczytałem że takimi rozpraszaczami mogą być drobnoustki, dlaczego więc neonki Innesa nimi nie są?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Akwarium jest za małe i tyle na temat -borelli by sie nadawała,ale nie Ramireza.
[Obrazek: diyWI0o.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Aktualka Smile 
Wyławiając zbrojnika rozwaliłem wszystkie korzenie Tongue Poprawiając ułożyłem je nieco inaczej.


[Obrazek: qnuwys.jpg]

Tu zaloty aktualnie pogodzonej parki Tongue
[Obrazek: 2hn6ctv.jpg]

Zbliżenie na samicę, widać wyszczerbione płetwy
[Obrazek: 8yyypy.jpg]

Samiec w starannie czyszczonym miejscu, najpewniej pod ikrę Smile
[Obrazek: 5aqt5z.jpg]

Jak pogoda i czas pozwoli, jutro postaram się pojechać po liście dębu Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Dokładnie, masz zbyt mały zbiornik dla M. ramirezi. Dopóki się nie kłócą jest "OK", ale potem samicy brakuje miejsca by uciec.

Przydałoby się też zamienić ten drobny żwir na piasek- obecnego podłoża Twoje pielęgniczki nie są w stanie przesiewać.

Warto też się zastanowić dlaczego tarła się nie udają. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Akurat z tarłem to się zastanawiałem dość długo i wyczytałem na wielu forach że najczęściej samica ramirezy sama zjada swoją ikrę bądź narybek, szczególnie w pierwszych kilku tarłach, a u mnie były dopiero 3 czy 4. Nie wnikałem dlaczego tak jest, po prostu nie nastawiłem się na potomstwo i tyle. Przynajmniej na początku.
A co do podłoża, ten żwirek jest naprawdę drobny, nieraz widziałem jak ramirezki biorą go do buzi i wypluwają, chociażby kiedy kopały dołki na narybek. Przy wyborze go od zwykłego piasku kierowałem się tym, że nie stosuję nawozów ani substratów, żeby nie borykać się z glonami, z którymi jak dotąd od 8 miesięcy nie miałem problemów Smile Nie chciałem, żeby korzenie roślin zaczęły gnić pod piachem. 
Wracając do ramirez, chyba szykują tarło kolejne bo już pół dnia się nie ganiają w ogóle i do tego ciągle czyszczą te swoje miejsce na korzeniu.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
Nie chodzi o możliwość wzięcia do pyszczka i wyplucia lecz swobodnego przesiania przez skrzela.

Korzenie roślin nie gniją w piachu. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości