19-04-2015, 22:05 PM
(18-04-2015, 21:23 PM)tatakuby napisał(a): Zacznę nietypowo.
Dzisiaj rano wstałem i ni stąd ni zowąd wpadł mi pomysł spontanicznego wypadu do oddalonego o 130 kilometrów Wrocławia Zadzwoniłem czy aby Mariusz jest w domu, zapakowałem familię i rura.
Po pysznym grillu i obgadaniu 720-tki i plam na ziemkach poszliśmy TAM .....
Słów do opisania tego zjawiskowego dzieła brakuje ...
Zbiorniki po prostu powalają na ziemię .... co najlepsze , leżąc na ziemi dalej widzi się to cudo. Jest to wspaniale zabudowana ściana wody od której oderwać wzrok i pozbierać myśli na co patrzeć jest problemem.
Wszystkie baniaki sę świetnie i gustownie zagracone. Ryby ... nie spamiętałem wszystkich , ale zapamiętałem przepiękne Wisniówki które zajmują największy baniak po środku.
Jednym słowem perfekcyjny (jak Mario) kawał dobrej i solidnej roboty. Oby takich wariatów na tym forum było jak najwięcej.
Dzięki Łojciec za opinię i szkoda, że tak szybko musiałeś się ewakuować to pomieszczenie ma jeszcze jedną fajną zaletę można tam siedzieć godzinami .
(18-04-2015, 22:01 PM)piotrK napisał(a): Oby, oby Mam nadzieję, że będzie mi dane zobaczyć ten akwarystyczny ołtarz we wrześniu... a może i wcześniej?
Piotrek zapraszam .