(31-01-2012, 01:51 AM)piotrK napisał(a): Kolorowe melanury i czarno-biała argentea - bosssski widok. 1 (lub 3) fota idzie do kalendarza 2013.
ło rety, aż się zarumieniłem
fotki strzelone tuż przed zgaszeniem światła, ale nadal brakuje mi sprzętu żeby wyszło tak jak należy, głównie chodzi o oświetlenie i odpowiedni obiektyw
(31-01-2012, 12:19 PM)Topielec napisał(a): Wspaniałe zdjęcia Nie wiedziałem, że argentki już przy tej wielkości są tak piękne. Ale kolorystyka melanurek to po prostu bajka, ale Ci sie trafiło.Wytrwaj proszę z tymi rybami, bo się na Ciebie normalnie obrażę
spoko, nie mam zamiaru ich zmieniać, chyba, że jakiś niespodziewany armagedon przejdzie przez akwarium
dogadzam im jak mogę i mam nadzieję, że urosną do właściwych rozmiarów
(31-01-2012, 12:23 PM)bernard napisał(a): Ciekawe, że ten samczyk V. argentea już w tak młodym wieku prezentuje terytorialne zachowania. On wciąż ma jeszcze "młodzieńcze" ubarwienie. U mnie czegoś takiego, jak obranie rewiru przez dominującego samca tego gatunku nie miało i właściwie nadal nie ma miejsca.
on już od dosyć dawna broni swojego rewiru (mam nadzieję, że to ON), ale od kilku dni skurczyło mu się terytorium, i podział jest bardziej proporcjonalny, każdy ma 1/3 zbiornika
(31-01-2012, 12:23 PM)bernard napisał(a): Takie "bezdotykowe przepychanki" na granicy rewirów lubię najbardziej u amerykańskich pielęgnic, zwłaszcza jeśli po jednej lub dwóch stronach jest para.
tego nie miałem w Malawi, też jestem zafascynowany takim zachowaniem, brakowało mi widoku zgranej pary pielęgnic i dla tego zmieniłem "kierunek"