03-08-2012, 14:35 PM
Z OGROMNĄ CIEKAWOŚCIĄ ZAPOZNAWAŁAM SIĘ Z KOLEJNYMI WPISAMI W TYM TEMACIE. BARDZO ZAINTERESOWAŁA MNIE INICJATYWA WYSUNIĘTA PRZEZ FORUMOWICZA O NICKU "dator":
„Słuchajcie,
A może jako Forum (Adamie, mógłby to być połączony głos kilku wybranych forów) wystąpić do wiodących producentów mrożonek z zapytaniem o jakość ich produktów. Przedstawić nasze opinie, doświadczenia i obawy. Niech by się określili, z czego wynika coraz to gorsza jakość mrożonek i kto za to odpowiada. Jeśli byłoby wskazanie na pośredników jako odpowiedzialnych za taki stan spraw, to należałoby poprosić o wprowadzenie jakichś wyższych standardów transportu i przechowywania karm (w końcu są to karmy dla istot żywych i jakieś kryteria weterynaryjne chyba obowiązują?). Powinien powstać jakiś społeczny (jednocześnie branżowy) arbitraż w tej materii - przecież finalnie skorzystaliby wszyscy zainteresowani.
Przeginam?”. (STRONA NR. 2, DATA WPISU: 26.10.2011 R.).
RÓWNIE INTERESUJĄCO PRZEDSTAWIA SIĘ PROPOZYCJA "gbszyk":
"Myślę że dobra inicjatywa, z tym, że właśnie dobrze by było zebrać się do kupy z innymi znaczącymi, liczącymi się forami, lub zrzeszeniami itp. Można by nawet w porozumieniu z innymi forami zrobić ankiety dla użytkowników i potem wyniki przedstawić producentom, w koncu to my tworzymy dla nich rynek”. (WPIS W TYM SAMYM DNIU)
W ZWIĄZKU Z WYŻEJ CYTOWANYMI WYPOWIEDZIAMI, MAM ZASADNICZE PYTANIE: CZY WPROWADZILIŚCIE SWÓJ POMYSŁ Z 2011 ROKU W ŻYCIE?? JEŚLI TAK, NAPISZCIE MI PROSZĘ, JAKIE BYŁY TEGO EFEKTY??
„Słuchajcie,
A może jako Forum (Adamie, mógłby to być połączony głos kilku wybranych forów) wystąpić do wiodących producentów mrożonek z zapytaniem o jakość ich produktów. Przedstawić nasze opinie, doświadczenia i obawy. Niech by się określili, z czego wynika coraz to gorsza jakość mrożonek i kto za to odpowiada. Jeśli byłoby wskazanie na pośredników jako odpowiedzialnych za taki stan spraw, to należałoby poprosić o wprowadzenie jakichś wyższych standardów transportu i przechowywania karm (w końcu są to karmy dla istot żywych i jakieś kryteria weterynaryjne chyba obowiązują?). Powinien powstać jakiś społeczny (jednocześnie branżowy) arbitraż w tej materii - przecież finalnie skorzystaliby wszyscy zainteresowani.
Przeginam?”. (STRONA NR. 2, DATA WPISU: 26.10.2011 R.).
RÓWNIE INTERESUJĄCO PRZEDSTAWIA SIĘ PROPOZYCJA "gbszyk":
"Myślę że dobra inicjatywa, z tym, że właśnie dobrze by było zebrać się do kupy z innymi znaczącymi, liczącymi się forami, lub zrzeszeniami itp. Można by nawet w porozumieniu z innymi forami zrobić ankiety dla użytkowników i potem wyniki przedstawić producentom, w koncu to my tworzymy dla nich rynek”. (WPIS W TYM SAMYM DNIU)
W ZWIĄZKU Z WYŻEJ CYTOWANYMI WYPOWIEDZIAMI, MAM ZASADNICZE PYTANIE: CZY WPROWADZILIŚCIE SWÓJ POMYSŁ Z 2011 ROKU W ŻYCIE?? JEŚLI TAK, NAPISZCIE MI PROSZĘ, JAKIE BYŁY TEGO EFEKTY??