31-01-2012, 14:10 PM
Te ryby bardzo mi się podobają i w dalszym ciągu stanowią kluczowy gatunek, wokół którego buduję obsadę w zbiorniku z CA. Choć obecnie najatrakcyjniejszy w zbiorniku jest samiec P. fenestratus (kolory ma wprost niesamowite), V. argentea ma to "coś" - majestat i elegancję, połączone z delikatnością barw.
Trochę poetycko to wyszło, ale mnie więcej o to mi chodzi
Trochę poetycko to wyszło, ale mnie więcej o to mi chodzi